Spirala śmierci czyli prawdziwe działanie wkładek domacicznych

Wkładka domaciczna zawierająca miedź, zwana spiralą, uznawana jest w powszechnym mniemaniu za środek antykoncepcyjny. Umieszcza się ja w macicy, gdzie w teorii ma wykazywać swoje antykoncepcyjne działanie przez 5 lat. Słyszy się czasami, jak osoby mające kontakt z kobietami nieporadnymi życiowo radzą im, by właśnie z takiego środka skorzystały, bo przecież nie zawiera ona żadnych hormonów, więc i skutków ubocznych w teorii nie będzie.

Jak naprawdę działa spirala zawierająca miedź*?

Jony miedzi rozprzestrzeniają się po macicy i w jajowodach, powodując miejscowy stan zapalny. Po 18 tygodniach od założenia ilość leukocytów (białe ciałka krwi, które w normalnej sytuacji walczą z wirusami, bakteriami) w błonie śluzowej macicy zwiększa się o 1000%! Z jednej strony zabijają one ciała obce (plemniki), a jeśli to się nie uda, to założenie wkładki sprawia również, że błona śluzowa macicy jest niezdatna do tego, by zagnieździło się w niej poczęte dziecko. W macicy cały czas trwa stan zapalny.

W zachodniej literaturze podkreśla się również aborcyjne działanie wkładki poprzez rekomendowanie jej zakładania 5 a nawet 10 dni po współżyciu. Dziecko (które, gdy współżyje się podczas owulacji, poczyna się 2-7 godzin po stosunku) nie ma wówczas możliwości zagnieździć się w zmienionej przez wkładkę błonie śluzowej macicy.

Ponadto, chociaż w ulotkach zapisana jest informacja o tym, by spirala nie była „pierwszym wyborem antykoncepcyjnym” młodych kobiet, to nie dodaje się informacji, że jej stosowanie zwiększa nawet 7-krotnie ryzyko zapalenia przydatków macicy, co z kolei może powodować niedrożność jajowodów, a więc i niepłodność. Istnieje również ryzyko przebicia ściany macicy lub uszkodzenia dziecka. Jeśli uda mu się pomimo wszystko zagnieździć; ryzyko ciąży pozamacicznej jest nawet o 90% większe.

Chociaż więc w teorii kodeks karny ściga tych, którzy uszkadzają zdolność płodzenia czy doprowadzają do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu karą do 10 lat więzienia, to jednak nie słyszy się o tym, by ktoś ponosił odpowiedzialność za konsekwencje kilkuletniego zapalenia macicy, czy niepłodności, którą taka spirala może powodować. Co więcej, nikt nie jest w stanie ocenić, ile razy zadziałał mechanizm antykoncepcyjny, a ile razy aborcyjny. W ciągu 5 lat spirala może przecież zabijać blisko 60 dzieci, a przecież w teorii nielegalna aborcja również jest ścigana!

To co Ty i ja możemy zrobić wobec oszustwa na taką skalę, to uświadamiać tych, którzy są wokół nas o prawdziwych mechanizmach działania tzw. antykoncepcji. Polecamy książkę „Szkodliwość doustnej antykoncepcji hormonalnej” pod redakcją p. Doroty Łucji Jarczewskiej tym, którzy chcą się tą prawdą dzielić.

*Informacje merytoryczne pochodzą z książki „Szkodliwość doustnej antykoncepcji hormonalnej” praca zbiorowa pod redakcją Doroty Łucji Jarczewskiej s. 48, 52 i 54 wyd. MediPage Sp. z. o. o., Warszawa 2015

Książka dostępna tutaj: https://medipage.pl/pl/p/…Jarczewska/2849

Więcej interesujących treści

Czy Polska będzie niepodległa?

Na początek odpowiedzmy sobie na pytanie, czym jest niepodległość. Niepodległa może być tylko wspólnota, która jest świadoma swojej tożsamości. Tłum kibiców albo fanów gwiazdy estrady

halloween

Przyjaźń z szatanem

31 października wielu ludzi obchodzi mroczne „święto” Halloween, nie zdając sobie kompletnie sprawy z tego, że ta tradycja ma silne konotacje demoniczne. Nierzadko, za zachętą

Wspomnienie o panu Antonim

We wrześniu, w wieku 85 lat, zmarł nasz wolontariusz z Górnego Śląska, pan Antoni.
Choć znaliśmy go krótko, na pewno będziemy go bardzo miło

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN