Skrytykowała deprawację dzieci. Zwolnili ją z pracy za „nielegalną dyskryminację”

43- letnia pracownica administracji szkolnej w miejscowości Fairford (Anglia) napisała na Facebooku swoje zdanie na temat obowiązkowej edukacji seksualnej. Kristie Higgs skrytykowała uczenie małych dzieci tego, że związki homoseksualne są równe heteroseksualnym małżeństwom a płeć jest kwestią wyboru, a nie biologii. Udostępniła również petycję przeciwko tym pomysłom. Kobieta sama jest matką chłopca w wieku szkolnym (uczy się w innej placówce).

Co ciekawe treść wpisów była widoczna jedynie dla jej znajomych na Facebooku. Jednak znalazł się ktoś „życzliwy”, kto doniósł dyrekcji szkoły, w której pracowała.

Szkoła przeprowadziła w tej sprawie własne śledztwo. Po nim zwolniła kobietę uzasadniając, że dopuściła się nielegalnej dyskryminacji i naraziła na szwank renomę placówki.

Rodzice trafiali za kratki

Jest to ewidentny przykład zastraszania rodziców i wszystkich, którzy mają odmienne zdanie w tej kwestii. Seksedukatorzy zaczynają od wprowadzania deprawacyjnych, ale dobrowolnych zajęć, z których rodzice mogą jeszcze wypisać swoje pociechy (jak na przykład ma to być od września w Warszawie). Później edukacja seksualna jest dołączana do programu zajęć i traktowana tak samo jak matematyka czy język obcy i nie można z niej zrezygnować.

W Niemczech kilka lat temu 12 rodziców z miejscowości Salzkotten trafiło za kratki. Chcieli oni zwolnić dzieci z takich zajęć, a następnie nie zapłacili kary pieniężnej za złamanie obowiązku szkolnego.

W Polsce wszystko idzie w tą samą stronę. Tygodnik „Polityka” opublikował wywiad z psycholog, która twierdzi: „Dlaczego rodzice nie mają ochoty ingerować w program nauczania języka polskiego? Bo zakładają, że oddają swoje dzieci w ręce specjalistów. Podobnie z wiedzą na temat rozwoju psychoseksualnego – pozwólmy szerzyć ją specjalistom. Niestety nie wszyscy rodzice mają adekwatną wiedzę o ludzkiej seksualności”

Tego typu myślenie jest prostą drogą do spowodowania identycznej sytuacji jak w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii i karania rodziców za jakikolwiek sprzeciw wobec obowiązkowej „edukacji seksualnej”.  

źródła:
https://www.bbc.com/…gloucestershire-47946755
www.christiannews.net/2019/04/17/…page/
https://www.rp.pl/…wiezienie.html

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN