Senator Hatka stwierdziła, że wie, co się wydarzyło podczas Przystanku Woodstock. Według niej członkowie Fundacji Pro-prawo do życia prezentowali “symbole faszystowskie”, a “faszyzmu nie wolno promować“. Dodała, że jeśli nawet “mam niekompletne informacje”, to “lubuska policja w należyty sposób wykonywała swoje obowiązki służbowe“.
Fundacja Pro-prawo do życia wystosowała dziś list do senator Heleny Hatki, w którym apeluje o nierozgłaszanie nieprawdziwych informacji i pozostawienie wydawania wyroków sądom.
{flike}