Samochód „Stop Pedofilii” pod 1 LO w Gorzowie Wielkopolskim

Starożytny tyran Dionizjusz, żądny zemsty na swym przeciwniku filozofie Dionie, uprowadził mu syna i oddał na naukę do człowieka moralnie zepsutego, aby go nauczył wszelkiej plugawości. Pod odbyciu tej haniebnej drogi syn zostały odesłany ojcu z powrotem. Tyran dobrze wiedział, że większą zemstę odniesie na filozofie moralnie upośledzając chłopca, niż gdyby kazał go zabić.

Starożytny tyran Dionizjusz, żądny zemsty na swym przeciwniku filozofie Dionie, uprowadził mu syna i oddał na naukę do człowieka moralnie zepsutego, aby go nauczył wszelkiej plugawości. Pod odbyciu tej haniebnej drogi syn zostały odesłany ojcu z powrotem. Tyran dobrze wiedział, że większą zemstę odniesie na filozofie moralnie upośledzając chłopca, niż gdyby kazał go zabić.

W piątek 25 października już o 6.00 rano pod gorzowskim liceum im. T. Kościuszki został zaparkowany samochód dostawczy. Na pojeździe umocowane były banery z hasłem przewodnim ”Stop Pedofilii”. Miejsce nie było przypadkowe, otóż w tej szkole zorganizowano „Tęczowy Piątek”.

Jak to zwykle bywa w wydarzeniach organizowanych bezprawnie, i tu nie liczono się choćby z rodzicami. Nie zostali oni poinformowani, co będzie prezentowane ich dzieciom. Dopiero po telefonach wykonanych do dyrekcji szkoła w pośpiechu umieściła na stronie internetowej informacje o zaplanowanej promocji perwersji. Czy to pośpiech spowodował, że wpisali w harmonogramie błędną datę – 19.10.2018 r.? Rodzice napisali już do Lubuskiego Kuratora Oświaty oficjalny protest.

Zaparkowane auto stało się punktem ataków. Najpierw dyrekcja wezwała policję, jednakże pojazd był zaparkowany prawidłowo, więc nie znaleziono pretekstu do odholowania. Ukazanie końcowego celu demoralizacji – akceptacji seksu z dziećmi, doprowadziło zwolenników „tolerancji” do ataku. Przebito oponę nożem. Niewiele lepiej zachowała się lokalna gazeta lubuska. Do wolontariusza, który po południu odwoził auto, podeszły trzy dziewczyny. Nie przedstawiły się, po czym rzuciły w kierunku mężczyzny parę pytań. Okazało się później, że jedna z nich była dziennikarką. Napisała do gazety pro-homoseksualny materiał.

Nie pierwszy raz w tej szkole odbywa się demoralizacja kierowana autorytetem dyrekcji i nauczycieli. Pracownicy placówki namawiali dzieci do udziału w proaborcyjnym czarnym proteście. Wywieszono też ulotki „Strajku Kobiet”.

Obecnie, na naszych oczach, tyrańskie metody Dionizjusza stosowane są w polskich szkołach.

Kazimierz Sokołowski – wolontariusz Gorzowa Wielkopolskiego

Adam Brawata – koordynator regionalny

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN