Rzeczywistość jest dużo bardziej przerażająca – pikieta w Krakowie

W niedzielę 4 grudnia odbyła się pikieta w Rynku Głównym - trafiliśmy akurat na mikołajkowe świętowanie, wszędzie pełno było poprzebieranych za Mikołajów mężczyzn (ale nie tylko) na motorach, co przyciągało całe rodziny z dziećmi, a także turystów.

W niedzielę 4 grudnia odbyła się pikieta na Rynku Głównym – trafiliśmy akurat na mikołajkowe świętowanie, wszędzie pełno było poprzebieranych za Mikołajów mężczyzn (ale nie tylko) na motorach, co przyciągało całe rodziny z dziećmi, a także turystów.

Merytorycznych pytań było jak na lekarstwo, za to wielokrotnie słyszeliśmy „Czy wy jesteście nienormalni?” i „Jak możecie to pokazywać przy takiej okazji, przecież jest Mikołaj, tu chodzi mnóstwo DZIECI…” itd. Wiele osób, które krytykują pikiety, twierdzi że stoimy „z nieodpowiednimi treściami, w nieodpowiednim miejscu i czasie”. Ludzie oburzają się na banery – a przecież rzeczywistość, którą za ich pomocą pokazujemy, jest dużo bardziej przerażająca.

Codziennie w Polsce zabija się legalnie kilkoro dzieci – dlatego trzeba „nastawać w porę i nie w porę”, aby to powstrzymać (choć akurat o tych wydarzeniach nie wiedzieliśmy przed pikietą). Zainteresowanie było spore, wiele osób robiło zdjęcia, czytało napisy na banerach, pojawiły się też słowa wsparcia.

Podsumowując, pikieta była udana i pokazała, że przed nami jeszcze sporo pracy. Kolejna okazja do pokazania prawdy o aborcji będzie już w najbliższy piątek, 9.12, pod Szpitalem im. Gabriela Narutowicza (ul. Prądnicka). Pikieta potrwa od 14:00 do 16:00 i będzie pierwszą w tym miejscu – zapraszamy!

[author] [author_image timthumb=’on’]https://proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2016/10/ania-trutowska.jpg[/author_image] [author_info]Anna Trutowska – Fundacja Pro Prawo do Życia, Kraków[/author_info] [/author]

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN