Deprawacyjna edukacja seksualna forsowana w szkołach podstawowych i w przedszkolach na zachodzie zawierająca treści związane z ideologią LGBT pokazuje, że tęczowe środowiska chcą masowo trafiać ze swoim przekazem do dzieci. Widać to jednak nie tylko w placówkach oświatowych, ale także w programach telewizyjnych.
Jedną ze stacji, która promuje tzw. różnorodność seksualną wśród dzieci jest Cartoon Network. Na stronie internetowej stacji sprzedawane są tęczowe gadżety, a teraz kanał włączył się w obchody tzw. miesiąca dumy.
„Chcemy życzyć wszystkim HAPPY PRIDE i zachęcić wszystkich naszych fanów LGBTQ + do dumy przez cały rok!” – napisano na Twitterze Cartoon Network
Jeden z animatorów serialu „My Little Pony” skazany za pedofilię
Motywy związane z LGBT przemycane są także do samych bajek. W jednym z odcinków animowanego serialu dla dzieci ”My Little Pony” można było zobaczyć homoseksualną parę kucyków (!). Producent serialu skomentował to w ten sposób:
„ Myśleliśmy, że to świetna okazja do organicznego przedstawienia pary LGBTQ w serialu (…) Serial „My Little Pony” zawsze był o przyjaźni i akceptowaniu ludzi (lub kucyków), które różnią się od ciebie. Jako ktoś, kto dorastał oglądając każdy animowany serial, cieszę się, że dorastające dzisiaj dzieci LGBTQ widzą siebie w produkcjach, które oglądają” – powiedział Michael Vogel.
W 2018 roku okazało się, że przez długi czas przy serialu „My Little Pony” pracował pedofil Tom Wysom. Został on skazany za przechowywanie 60 tys. zdjęć i 1625 filmów z dziecięcą pornografią na 2 lata i 4 miesiące więzienia.
Mówiący miś promujący transseksualizm wśród 3-latków
Zagrożone tęczową propagandą są także dzieci korzystające z serwisu Youtube. Powstał tam program „Queer Kid Stuff” o homo- bi- i transseksualizmie skierowany dla dzieci w wieku 3-7 lat (!). Prowadząca lesbijka promuje z mówiącym misiem zmianę płci, małżeństwa homoseksualne i nietradycyjne role płciowe (zobacz) Autorka programu mówi wprost, że jej celem jest dotarcie do małych dzieci z pominięciem ich konserwatywnych rodziców.
W lewicowych mediach przedstawia się tęczowe środowiska jako niegroźną, a nawet dyskryminowaną mniejszość. Jak widać m.in. po przytoczonych przykładach jest to absolutne kłamstwo – propagują oni agresywną ideologię, której ofiarami stają się małe dzieci.