Psychiatrzy jasno mówią, że ich opinia nie może stanowić nakazu zabicia nienarodzonego dziecka

Polskie Towarzystwo Psychiatryczne wydało wraz z konsultantem krajowym wytyczne, w których mowa jest o zaświadczeniach do aborcji. Są one napisane w tonie lewicowym, usprawiedliwiającym zabijanie dziecka, jednak nawet psychiatrzy twierdzą, że dzisiejsza interpretacja ustawy jest zła.

Aktualnie mamy w Polsce sytuację, gdzie wystarczy teleporada u wskazanego psychiatry, podczas której kobieta dostaje zaświadczenie o „złym stanie psychicznym, stanowiącym wskazanie do aborcji„. W tym momencie lekarz jest wręcz zmuszony aborcję wykonać, pod groźbą kary finansowej dla szpitala. Już teraz Izabela Leszczyna, minister zdrowia, chwali się nakładanymi na szpitale karami.

Najważniejsza wytyczna PTP mówi o tym, że psychiatra nie może zadecydować o aborcji, a orzeczenie od psychiatry nie jest równoznaczne ze skierowaniem. Może stanowić jedynie „wskazówkę” dla lekarza.

Nie ma się co łudzić, iż PTP nagle dojrzało w nienarodzonym człowieku człowieka, zamiast balastu psującego zdrowie psychiczne kobiety. „Aborcja to przestępstwo ścigane z urzędu, jeśli jest nielegalna. A po pięciu latach od teleporady rodzina kobiety może dojść do wniosku, że lekarz nie dochował należytej staranności podczas badania” – skomentował sprawę Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii. Lekarze obawiają się więc, że kobieta, żałując po czasie zabitego dziecka, skieruje sprawę do sądu, twierdząc, iż zaświadczenie dostała podczas szybkiej teleporady. Dlatego w wytycznych zaznaczono również konieczność osobistego i dokładnego zbadania pacjentki.

Takie sytuacje mają miejsce już dziś. Fundacja Gajusz opublikowała historię dziecka abortowanego po 31 tygodniu ciąży, czyli prawdopodobnie w 8 miesiącu. Matka dostała skierowanie na aborcję podczas teleporady. Dziecko szczęśliwie przeżyło próbę zabicia. Okazało się, że diagnoza prenatalna potwierdziła się, ale maluszek był w lepszym stanie, niż przypuszczano. Byłby w jeszcze lepszym, gdyby nie przyspieszono jego przyjścia na świat, robiąc z niego wcześniaka. Cud jednak, że przeżył i że żadnemu sadyście nie przyszło do głowy ukrócać jego cierpień chlorkiem potasu.

Wytyczne wciąż są złe i będą, dopóki matkom w złym stanie psychicznym będzie się zabijać ich własne dzieci. Aborcja nie leczy kobiety, o czym zresztą mówią badania. W obecnych, fatalnych okolicznościach, są one pewnym nieco lepszym „zwrotem akcji”. Dopóki przesłanka psychiatryczna nie zostanie wyeliminowana.

Źródło: https://www.pap.pl/…

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Krucjata antyaborcyjna w Wielkopolsce Wschodniej

Od pierwszego kwartału 2024 roku Fundacja Pro-prawo do życia prowadzi regularne działania antyaborcyjne w Wielkopolsce Wschodniej. Od tego czasu, przy zaangażowaniu lokalnych pro-liferów, udało się

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN