Przestępcy aborcyjni radzą: zwłoki można zakopać, spuścić w toalecie albo wrzucić do śmietnika

W Polsce rocznie zabija się 1000 nienarodzonych dzieci – to oficjalne statystyki. W rzeczywistości może być ich nawet 30 tys. (szacunki na podstawie badania CBOS-u). Największą grupą sprzedającą nielegalnie środki poronne jest tzw. aborcyjny killing team.

Na ich stronie internetowej piszą między innymi, co zrobić ze zwłokami dziecka zabitego przez aborcję w 13 – 22 tygodniu ciąży. Instruktaż jest makabryczny. Oto co można przeczytać w ich internetowym poradniku:

Płód w drugim trymestrze może mieć wymiar od kilku do ponad 20 centymetrów. Trudno zatem go nie zauważyć czy też uniknąć konieczności oglądania go (…) Może zdarzyć się tak, że płodu nie da się spuścić w toalecie. Każda osoba, w zależności od wysokości własnej ciąży, może starać się ocenić, czy to się da zrobić, czy nie.

Wyrzucenie szczątków do śmietnika także jest możliwe. Warto jednak zadbać o to, aby były szczelnie opakowane tak, aby przy wywozie śmieci nic nie wzbudziło podejrzeń osób je wywożących. Szczelne zapakowanie ogranicza także ryzyko rozkopania przez zwierzęta w przypadku decyzji o zakopaniu płodu. (…) Jeśli decydujemy się wyrzucić płód do śmietnika warto zadbać o to, aby w worku nie było dużo krwi.

Zakopanie płodu to nie tylko skuteczne i bezpieczne ukrycie faktu aborcji przed osobami trzecimi i zminimalizowanie ryzyka zainteresowania organów ścigania (…). Jeśli podejmiemy decyzję o zakopaniu płodu warto wcześniej się do tego przygotować – przed rozpoczęciem poronienia wykopać dość głęboki dół w wybranym miejscu. Warto też wcześniej zastanowić się, gdzie to miejsce ma się znajdować – czy mamy np. własny ogród, czy też musimy wybrać się gdzieś dalej”.

Cały tekst można przeczytać na tej stronie.

Policja i prokuratura w dalszym ciągu nie zlikwidowała tego procederu, który dzieje się zupełnie publicznie. Dlatego fundacja Pro-Prawo do Życia rozpoczęła akcję „Stop biznesowi śmierci” i informuje, że stoją za tym jawnie trzy feministki: Justyna Wydrzyńska, Natalia Broniarczyk i Karolina Więckiewicz. Więcej można dowiedzieć się TUTAJ.

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN