Tymczasem w 2016 roku Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego wydało uchwałę, w której stwierdzono: „Zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji RP orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego podlegają niezwłocznemu opublikowaniu. Nieopublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający niezgodność z Konstytucją określonego przepisu uchyla domniemanie jego zgodności z Konstytucją z chwilą ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w toku postępowania.” Zgodnie z uchwałą domniemanie konstytucyjności aborcji z powodu podejrzenia o chorobę już nie istniało -mimo braku publikacji, na którą musieliśmy czekać aż do 27 stycznia.
Według pozyskanych przez nas danych, w sześciu szpitalach lekarze wciąż zabijali nienarodzonych z powodu przesłanki eugenicznej. Niechlubnymi rekordzistami okazali się: szpital Bielański w Warszawie, gdzie od 22 października do 21 grudnia życie z rąk lekarzy straciło 30 dzieci oraz UCK w Gdańsku – 21 dzieci. Dzieci ginęły również w IMiD-zie w Warszawie (10 aborcji), USK w Białymstoku (5 aborcji), Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie (7 aborcji) oraz Szpitalu Klinicznym im. Księżnej Anny Mazowieckiej w Warszawie (3 aborcje).
Prokuratura podejmuje czynności!
Prokuratura odpowiedziała na nasze zawiadomienia. Zarówno w Białymstoku, jak i w Gdańsku podejmowane są czynności sprawdzające przypadki aborcji po 22 października. Mamy nadzieję, że personel łamiący prawo i mający na rękach krew tych dzieci poniesie odpowiedzialność.