Prawo człowieka do rozwiązłości, czyli ideologiczna napaść na Ugandę

W maju bieżącego roku Uganda zaostrzyła przepisy dotyczące praktyk homoseksualnych i związanych z nimi ciężkich przestępstw. Ugandyjski kodeks przewiduje kary od 10 lat więzienia za udział w aktach homoseksualnych. Gwałt i molestowanie dzieci zagrożone są karą śmierci. Nie będą karane osoby, które poszukują pomocy aby porzucić homoseksualny tryb życia. Uzasadnieniem zmiany prawa były działania organizacji homoseksualnych nakierowane na rekrutację wśród młodzieży i dzieci.

Nowelizacja wywołała gwałtowną reakcję ze strony państw i instytucji międzynarodowych promujących dewiacje seksualne. Państwa Zachodu, lansujące ideologię LGBTQ, zagroziły Ugandzie sankcjami, a ostatnio Bank Światowy wstrzymał pożyczki dla Ugandy, aby zmusić ten kraj do odwołania zapisów w kodeksie karnym.

Przywódcy Ugandy nie zamierzają ulec szantażowi. Prezydent Museveni napisał w oświadczeniu: „…. Bank Światowy i inne podmioty ośmielają się chcieć zmusić nas do porzucenia naszej wiary, kultury, zasad i suwerenności za pomocą pieniędzy. Oni naprawdę nie doceniają wszystkich Afrykanów„.

Ugandyjczycy zdają sobie sprawę jak wielkim zagrożeniem dla przyszłości narodu jest rozwiązłość seksualna. Obłudne zapewnienia o akceptacji wszelkich form miłości prowadzą do akceptacji wykorzystywania kobiet, handlu ludźmi i pedofilii. Zachód od dziesięcioleci deklaruje, że walczy z pedofilią, ale z walki tej nic nie wynika, ponieważ towarzyszy jej promocja rozwiązłości i niszczenie norm moralnych. Te same środowiska, które występują w obronie praw człowieka do rozwiązłości, jednocześnie domagają się prawa do zabijania dzieci w łonie matki.

Afrykanie widzą obłudę i katastrofę społeczną Zachodu. Nie chcą pozwolić na zniszczenie swoich narodów, nawet jeśli spotykają się z groźbami. Na tym tle żałośnie wygląda tchórzostwo „konserwatywnych” polityków polskich, którzy na widok groźnego zmarszczenia brwi brukselczyków natychmiast wyrzekają się swoich zasad moralnych.

Więcej interesujących treści

kobiety do więzienia

Otwarta walka jest lepsza niż milczące przyzwolenie

Ikona i bohaterka ruchu pro-life, 76-letnia Kanadyjka Linda Gibbons, która odbywa aktualnie karę bezwzględnego pozbawienia wolności za walkę o nienarodzone dzieci, napisała z więzienia poruszający

Rozważania Adwentowe 2024 #001

„Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym” Łk 21,36

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN