Pracownicy szpitala zasłonili okna, bo nie mogli wytrzymać widoku ofiar aborcji

W piątek (10 listopada) stanęliśmy przed Szpitalem Klinicznym nr 1 we Wrocławiu, przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie. Pogoda nie dopisała ale nie zniechęciło to wolontariuszy do licznego przybycia. W mocno uczęszczanym miejscu pokazywaliśmy prawdę o dokonywanych w tym miejscu aborcjach.

W piątek (10 listopada) stanęliśmy przed Szpitalem Klinicznym nr 1 we Wrocławiu, przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie. Pogoda nie dopisała ale nie zniechęciło to wolontariuszy do licznego przybycia. W mocno uczęszczanym miejscu (oprócz szpitala w pobliżu są trzy uczelnie i biurowiec) pokazywaliśmy prawdę o dokonywanych w tym miejscu aborcjach.

Na reakcje nie musieliśmy długo czekać. Najpierw zauważyliśmy, że pracownicy biura w budynku dyrekcji nie mogli wytrzymać widoku naszych plakatów i zasłonili okna. Później młoda dziewczyna zwyzywała nas przez okno stojącego w korku samochodu.

– Mordercy kobiet, mordercy kobiet – krzyczała, po czym padły wulgaryzmy. – Do zobaczenia jutro – dodała, z pewnością mając na myśli Publiczny Różaniec w Intencji Odnowy Moralnej Narodu Polskiego, który był już ostatnio zakłócony przez feministki (szefowa Strajku Kobiet ma już z tego powodu zarzuty prokuratorskie). Tym razem do zakłóceń jednak nie doszło.

W roku 2016 w Szpitalu Klinicznym nr 1 we Wrocławiu dokonano 12 aborcji. Na pewno będziemy dalej protestować w tym miejscu.

[author] [author_image timthumb=’on’]https://proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2016/11/jan-both.png[/author_image] [author_info]Jan Both – wolontariusz Fundacji Pro – Prawo do Życia, komórka Wrocław[/author_info] [/author]

 

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Amerykanie nie chcą finansować aborcji

Już teraz Stany Zjednoczone znacznie ograniczyły finansowanie lewicowych organizacji. Na razie zamknięto 83% programów USAID, co ma przynieść Stanom Zjednoczonym dziesiątki miliardów dolarów oszczędności. Jak

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN