To jednak nie wszystko. Celebrytka próbowała również hejtować osoby, które wspierały nas pod naszymi grafikami. „O czym wy piszecie? Kto marce czegoś zabrania!? Nie jestem feministka. Jednak kiedy płód jest chory, ma ogromne wady generyczne, nie ma szans na przeżycie czy też zagraża życiu matki, decyzja jest dla mnie wiadoma.” (pis. oryginalna) pisała w odpowiedzi na komentarze innych celebrytka, wymieniając rozmaite czynności, którymi mogliby się zajmować prolajferzy, żeby tylko nie ratować życia nienarodzonych.
Pomińmy fakt, że nie mamy prawa mordować człowieka, bo „i tak umrze”, a już na pewno nie dlatego, że jest niepełnosprawny. „Maffashion” nie znając żadnego człowieka, z którym wdała się w dyskusję, na zapas stwierdziła, że prolajfer to człowiek, który z automatu nie pomaga innym. Dlaczego? Bo broni życia. Logiczne.
Na nasz apel, by przedstawić się pani Kuczyńskiej i opowiedzieć o sobie tak, by miała ona szansę poznać człowieka, którego tak nienawidzi i którego hejtuje, odpowiedziało grubo ponad sto osób! Nie mieliśmy więc szans opublikować wszystkich wypowiedzi. Oto niektóre z odpowiedzi na pytanie „Jestem pro-life i…”
- Jestem 16-letnią uczennicą liceum, która jeszcze do niedawna była skrajnie lewicowa i pro-abo,
- Wolontariuszką w hospicjum i nie widziałam tam Maffashion,
- Pracuję z dziećmi/młodzieżą z niepełnosprawnością intelektualną, pomagam jak mogę chorym dzieciom,
- Może przyszłym lekarzem,
- Jestem żoną i matką. Niemowlę mocno mnie absorbuje, więc wspieram finansowo fundacje,
- Jestem na studiach pedagogiki specjalnej,
- Mam 2 dzieci, męża, psa, pracę w korpo. Wspieram finansowo rodziny, które zrezygnowały z aborcji,
- Jestem behapowcem. Bezpieczeństwo w pracy i każdego z tych maluczkich,
- Pracuję jako spawacz i jestem zawodnikiem kulturystycznym,
- Mówię o tym głośno,
- Jestem inżynierem i radnym. Dziękuję za Waszą działalność i uświadamianie ludzi,
- I jestem matką 3 córek. Gdybym wybrała aborcję, którą miałam na wyciągnięcie ręki, ich by nie było,
- Pracuję w Sądzie Okręgowym,
- Uczennicą 8 klasy,
- Pracuję w szpitalu i zajmuję się cytologią,
- Wspieram i działam w fundacji dającej bezdomnym dach nad głową,
- Jestem uczennicą liceum oraz kocham Pana Boga,
- Jestem studentem prawa,
- Jestem położną,
- Studiuję geografię i podjęłam się duchowej adopcji.
To tylko niektóre z wypowiedzi nadesłane przez naszych obserwatorów. Jak widać, nie przejmujemy się hejtem, działamy i robimy swoje. Dziękujemy także za Wasze wyrazy wsparcia! Wspólnie możemy zakończyć proceder aborcji.