Wczoraj przez dwie godziny można było nas spotkać na Rondzie Grunwaldzkim. Godziny szczytu sprawiły, że setki i tysiące osób zobaczyły zabite niewinne dziecko – ofiarę aborcji.
W pewnym momencie z auta stojącego przed sygnalizacją świetlną wysiadła kobieta i podbiegła do nas, by wyrazić swoje oburzenie akcją. Na chwilę zablokowała ruch, po czym wróciła do samochodu. Z kolei mężczyzna stojący nieopodal zaczął dziwnie pląsać – skąd mogą się brać takie zachowania na widok krzywdy, która spotkała tak małego, bezbronnego człowieka? Interpretacje pozostawiamy Czytelnikowi, choć sami również mamy swoje przemyślenia.
Walka z aborcją jest przede wszystkim walką duchową. To na płaszczyźnie ludzkiego serca i rozumu toczy się zmaganie dobra i zła. Wiemy, że dobro i prawda zwyciężą – ale to od nas zależy, jak szybko się to stanie.
Zapraszamy do działania z nami! Już 13 listopada odbędzie się kolejny kurs dla obrońców życia. Zapisy na www.stronazycia.pl/kursy
Zapisz się już dziś!