Barbara Królak
18 października 2012 roku. Czwartkowe popołudnie, słoneczna polska złota jesień.
Miejsce akcji- ul. Oławska 2. Tuż przy wrocławskim Rynku.
W kamienicy mieszczą się biura poselskie Platformy Obywatelskiej, a na ulicy wrocławska komórka Fundacji PRO- prawo do życia przypomina posłom o obowiązku obrony życia poczętego. Każdego życia, bez wyjątków.
Młodzi ludzie w żółtych koszulkach fundacji trzymają transparenty z wystawy „Wybierz życie” i zdjęcia wrocławskich polityków, panów Zdrojewskiego i Schetyny.
Obrońcy życia chcą uświadomić posłom i mieszkańcom miasta czym naprawdę jest aborcja i jej skutki.
Ludzie nieustająco przechodzą- młodzi, starzy, chłopaki z dziewczynami, kilka dziewczyn… Idą szybciej, wolniej, ale patrzą na zdjęcia abortowanego dziecka i znanego polityka. Czasami przystają. Wśród młodzieży cisza i zastanowienie. Epizodyczne, emocjonalne protesty słyszałam od ludzi „starszych”.
Ludzie przechodzą, patrzą.
Rynek o tej porze jest miejscem spotkań, spacerów, odpoczynku. Można się zatrzymać, popatrzeć… Pomyśleć, wyrazić solidarność z organizatorami pikiety.
Zainteresowanie przechodniów duże, to cieszy i daje nadzieje.
{vsig}komorki/Wroclaw/Pikieta_ustawa1{/vsig}
{flike}