W związku z tym, oficjele medyczni intensywnie zachęcają aktywistów LGBT i uczestników „parad równości” do przyjmowania preparatów przeciwko małpiej ospie – odzwierzęcej choroby, która rozprzestrzenia się w środowiskach LGBT, gdyż do zakażenia dochodzi głównie w trakcie aktów homoseksualnych, podobnie jak w przypadku HIV. Oto właśnie jedne z licznych konsekwencji homoseksualnego stylu życia, do którego w czerwcu zachęcają Polaków obce ambasady i wielkie korporacje oraz finansowane przez nie media i instytucje. Nasza Fundacja ostrzega przed tego typu zagrożeniami, za co jesteśmy prześladowani.
Jak powiedziała kilka dni temu Allison Arwady z departamentu zdrowia miasta Chicago, gdzie już wkrótce odbędzie się tzw. „parada równości” LGBT:
„Homoseksualiści, biseksualiści i inni mężczyźni uprawiający seks z mężczyznami odpowiadają za dużą liczbę przypadków małpiej ospy.”
Arwady stwierdziła, że aby obchodzić w czerwcu tzw. „miesiąc dumy gejowskiej” należy przyjąć co najmniej dwie dawki preparatu przeciwko małpiej ospie. Jest to choroba, która u człowieka występuje w wyniku bezpośredniego kontaktu z zakażonymi zwierzętami. Do tej pory do zachorowań u ludzi dochodziło bardzo rzadko. Jeśli już, zdarzało się to głównie w Afryce. Jednak od 2022 roku przypadki małpiej ospy u ludzi zaczęły rozwijać się także w krajach Zachodu, przede wszystkim w USA, gdzie od ubiegłego roku odnotowano oficjalnie kilkadziesiąt tysięcy zakażeń.
Jak podają eksperci, szczególnie narażeni na małpią ospę są homoseksualni mężczyźni, którzy uprawiają anonimowy seks z innymi mężczyznami. Medycyna nie pozostawia wątpliwości, że oddawanie się czynnościom homoseksualnym jest wyjątkowo niebezpieczne dla zdrowia, nie tylko ze względu na małpią ospę, ale również liczne inne choroby oraz możliwość uszkodzenia ciała. W środowisku LGBT dochodzi do szczególnej eskalacji ryzykownych zachowań seksualnych. W sierpniu ubiegłego roku media obiegła informacja, że dwóch homoseksualistów z Paryża zaraziło małpią ospą… swojego psa. 44-letni mężczyzna miał już wirusa HIV, a wraz z 27-letnim partnerem złapał wirusa małpiej ospy. Homoseksualiści przyznali, że pozwolili swojemu psu spać razem z nimi. Wkrótce potem małpią ospę wykryto także u psa.
Na tym właśnie polega w praktyce homoseksualny styl życia, do którego zachęcają Polaków, a w szczególności polską młodzież, aktywiści LGBT. Jego istotą jest ogromna rozwiązłość seksualna bez żadnych barier i zahamowań. Potwierdzają to sami tęczowi aktywiści oraz ich sojusznicy. Zbigniew Izdebski to znany seksuolog, chętnie cytowany w mainstreamowych mediach. Jest postacią zdecydowanie przychylną środowiskom LGBT. Jak powiedział w jednym z wywiadów:
„– To ilu partnerów w ciągu życia mają średnio mężczyźni homoseksualni? Zdaje się, że około dwustu?
– Moje badania pokazują, ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie.”
Znany seksuolog nazywa posiadanie średnio 200 partnerów seksualnych ”obyczajowością”. Sam wskazuje na duże różnice indywidualne. Oznacza to, że istnieje spora grupa homoseksualnych mężczyzn, którzy mają o wiele więcej niż 200 partnerów seksualnych.
Jakie są skutki takiej „obyczajowości”?
M.in. plaga zachorowań na HIV/AIDS. Wedle oficjalnych statystyk CDC, czyli Centers for Disease Control and Prevention, większość zdiagnozowanych przypadków HIV było związanych z praktykami homoseksualnymi. Jak informuje CDC:
„geje i biseksualni mężczyźni stanowili około 2 proc. populacji USA, ale wśród nich odnotowano aż 70 proc. nowych zakażeń wirusem HIV.”
Do tego dochodzą oczywiście inne choroby przenoszone drogą płciową, takie jak kiła, rzeżączka i chlamydia, a ostatnio również małpia ospa.
Międzynarodowe lobby LGBT przeznacza gigantyczne środki na to, aby przekonać społeczeństwa kolejnych krajów, w tym Polaków, do homoseksualnego stylu życia, twierdząc jednocześnie, że jest on bezpieczny, radosny i atrakcyjny. To jedno wielkie kłamstwo, któremu pod wpływem propagandy ulegają kolejne osoby.
Propaganda zachęcająca do oddawania się homoseksualnemu trybowi życia szczególnie nasila się w czerwcu. Obficie wspierają ją wielkie, międzynarodowe korporacje, które w zdecydowanej większości dotują aktywistów LGBT ogromnymi kwotami pieniędzy. Tęczową propagandę aktywnie wspierają także rządy wielu państw na świecie, w szczególności rząd Stanów Zjednoczonych z Joe Bidenem na czele.
1 czerwca prezydent USA oficjalnie zainaugurował „miesiąc dumy gejowskiej”. W ślad za nim poszły największe i najbardziej wpływowe instytucje rządu USA. „Miesiąc dumy gejowskiej” oficjalnie świętują m.in. Siły Zbrojne USA, Sekretariat Obrony USA, Federalne Biuro Śledcze (FBI) oraz inne, rozmaite agencje federalne. Z kolei poza granicami USA „gejowską dumę” niemal na całym świecie promują ambasady Stanów Zjednoczonych.
Z samego rana 1 czerwca tęczową flagę LGBT publicznie wywiesiła m.in. ambasada USA w Watykanie. Czerwiec to dla katolików miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Amerykańska ambasada nie wykazała wobec tego żadnego szacunku, nachalnie i bezczelnie promując deprawację w samym centrum Kościoła.
Podobnie zachowała się ambasada USA w Warszawie, która za pomocą mediów społecznościowych promuje w Polsce „miesiąc dumy gejowskiej”. Z tej okazji na stronie ambasady możemy przeczytać specjalny list otwarty, w którym rząd USA wyraża uznanie dla polskich aktywistów LGBT i organizacji „parad równości” na ulicach miast Polski. Pod listem, oprócz ambasadora USA, podpisali się ambasadorzy kilkudziesięciu innych państw, mający placówki w naszym kraju. Nieco wcześniej, ambasada USA w Warszawie ogłosiła nabór do programu grantowego dla polskich aktywistów LGBT. O dotacje na promocję homoseksualizmu mogą się ubiegać polskie organizacje pozarządowe, instytucje kulturalne i edukacyjne oraz wybrane media. Obiecywane przez rząd USA wsparcie to, w ramach dotacji dla jednej instytucji, nawet 50 000 dolarów.
Organizowany przez aktywistów LGBT w czerwcu „miesiąc dumy gejowskiej” to kolejny etap ofensywy, której celem jest oswojenie Polaków z homoseksualnym stylem życia oraz zniesieniem norm moralnych w zakresie seksualności i relacji międzyludzkich. Nasza Fundacja działa, aby tę ofensywę powstrzymać.
Gdy eksperci medyczni ostrzegają przed małpią ospą i HIV, które to choroby roznoszone są przez homoseksualistów, my jesteśmy skazywani za mówienie faktów na ten temat i ostrzeganie Polaków przed medycznymi konsekwencjami homoseksualnego stylu życia. Dwa miesiące temu sąd w Gdańsku wydał na mnie wyrok w postaci roku ograniczenia wolności oraz zapłaty 15 000 zł za to, że w ramach akcji naszej Fundacji informujemy m.in. o tym, iż homoseksualiści częściej chorują na HIV oraz inne choroby. Pomimo tego, że epidemia HIV wśród homoseksualistów jest powszechnie znanym i niepodważalnym faktem, zarówno naukowym jak i statystycznym, w opinii sądu mówienie o tym w przestrzeni publicznej zniesławia aktywistów LGBT i przedstawia ich w złym świetle.
Gdy w sądach zapadają na nas kolejne wyroki, nasi wolontariusze na ulicach padają ofiarami kolejnych ataków i napaści. Jesteśmy na wszelkie możliwe sposoby prześladowani, gdyż nasze niezależne, ogólnopolskie kampanie informacyjne przeszkadzają w postępach rewolucji antymoralnej, która prowadzona jest w naszym kraju. Nasze akcje z użyciem furgonetek, bannerów, billboardów, transparentów i megafonów kształtują świadomość Polaków, budzą sumienia i mobilizują do działania. Pomimo narastających prześladowań, musimy kontynuować nasze działania, szczególnie teraz, w czerwcu.
W minioną sobotę byliśmy we Wrocławiu, gdzie z ogromnym wsparciem władz miasta promowano homoseksualny styl życia w trakcie „parady równości”. W najbliższych dniach chcemy być obecni m.in. w Warszawie, Piasecznie i Zielonej Górze, gdzie odbędą się kolejne „parady LGBT”. Musimy także organizować kolejne, publiczne modlitwy różańcowe w intencji wynagradzającej za promocję deprawacji w Polsce oraz o odnowę moralną naszego społeczeństwa. Na organizację tych działań oraz prowadzenie innych naszych kampanii potrzebujemy ok. 12 000 zł.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby wesprzeć organizację niezależnych kampanii informacyjnych, za pomocą których docieramy do Polaków z ostrzeżeniem przed konsekwencjami homoseksualnego stylu życia.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW