Obrońcy życia brutalnie napadnięci przed placówką Planned Parenthood w Baltimore

Zdarzenie miało miejsce w ostatnie dni maja. Dwóch obrońców życia zostało napadniętych przed placówką aborcyjną. Jeden z mężczyzn doznał poważnych obrażeń twarzy, podczas zbierania dowodów sfotografowano także krew na chodniku pod placówką, a także potłuczoną doniczkę, w którą został popchnięty mężczyzna.

Do ataku doszło prawdopodobnie podczas pikiety. Napastnik najpierw poprosił człowieka z „eskorty” Planned Parenthood o potrzymanie napoju, po czym rzucił się na obrońców życia. Poszkodowanych zostało dwóch mężczyzn: Dick Schafer i Mark Crosby, któremu złamano kość twarzy i poważnie okaleczono, w wyniku czego trafił do szpitala. Schafer, jak donoszą bliscy, dochodzi do siebie w domu.

Nie wiadomo jak skończyłby się atak, gdyby nie to, że z pobliskiego centrum pomocy ciężarnym kobietom, prowadzonym przez prolajferów, nie wybiegła pielęgniarka zaalarmowana przez jedną z klientek.

Obrońcy życia twierdzą, że ataki w USA przybierają na sile. Podobnie jest u nas – mężczyzna, który w Wilanowie napadł na siedzącego w samochodzie kierowcę, został uniewinniony przez sąd. Sprawcy napadu na Wilczej dostali śmiesznie niskie wyroki. Bezkarność aborcjonistów, zarówno u nas, jak i za oceanem, niestety napastników rozzuchwala.

Źródło: https://www.lifesitenews.com/news/(…)

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN