„Dostałam zwrot hajsu z ZK w Płocku. Zgodnie z zapowiedzią, żelazna kasa poleci do Aborcyjnego Dream Teamu.” – napisał 7 września na fanpage’u Stop bzdurom sprawca napadu, załączając screen przelewu na kwotę 778,71 PLN. „Kochamy najmocniej na świecie. solidarność aborcyjno kłirowa na zawsze” – odpisały w komentarzu aborcjonistki trudniące się pomocnictwem w zabijaniu nienarodzonych.
Zarówno pomoc w nielegalnej aborcji, jak i bicie ludzi, jest karane prawnie. Doczekaliśmy się na szczęście interwencji w sprawie bicia naszego wolontariusza. Czy doczekamy się skutecznej interwencji w kwestii pomocnictwa w zabijaniu nienarodzonych?