Szukaj
Close this search box.

Mateusz Morawiecki deklaruje, że zawsze był zwolennikiem zabijania nienarodzonych podejrzanych o chorobę

Prawo i Sprawiedliwość odsłania kolejne karty, wyraźnie pokazując, że główne twarze partii dążą do tego, by światopoglądowo stała ona dziś tam, gdzie kilka lat temu stały partie o lewicowym odchyleniu. Tym razem oliwy do ognia dolewa premier Mateusz Morawiecki.

A w sprawie aborcji odpowiem panom wprost: zawsze byłem zwolennikiem kompromisu aborcyjnego sprzed 30 lat. Jednocześnie – na gruncie przepisów konstytucji trudno było sobie wyobrazić inny wyrok, skoro taki wniosek został złożony.” – powiedział Morawiecki w wywiadzie dla serwisu interia.pl.

Mogę tylko powtórzyć: złożenie wniosku do TK było błędem.” – brnął Morawiecki dalej, wyjaśniając, że… Trybunał Konstytucyjny nie mógł w tym momencie wydać innego wyroku, opierając się o konstytucję! Morawiecki miał więc w nosie rzeczywiste polskie prawo i wolał dla swoich poglądów i świętego spokoju, by dalej w polskich szpitalach zabijano bezbronne dzieci – bez względu na to, co w konstytucji jest zapisane. Żałował tylko, że ktoś w partii poruszył ten temat, bo po co?

I choć ta deklaracja nie jest niespodzianką dla śledzących posunięcia premiera w ciągu kilku ostatnich lat, może być strzałem w stopę dla tych, którzy uparcie twierdzą „nic takiego nie powiedział”. Otóż, powiedział i to wyraźnie.

Kompromis aborcyjny oznaczał, że w majestacie polskiego prawa zabijano dzieci z podejrzeniem zespołu Downa, zespołu Turnera czy rozszczepem kręgosłupa – bo to przecież też wady rozwojowe. Dziś Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do jeszcze gorszej sytuacji, gdzie praktycznie każde dziecko może być zabite, jeśli jego matka postara się o odpowiednie zaświadczenie u psychiatry.

Ale jesteśmy dumni z tych naszych wielkich zmagań. One zawsze potwierdzały, że Polska, Polacy nie poddają się w walce o solidarność, o wolność, o wiarę, o chrześcijaństwo” – wołał premier Mateusz Morawiecki podczas XXVIII Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę, dziękując Polakom, którzy mają odwagę walczyć o Polskę i wstawiać się za jej chrześcijańskimi wartościami. Za swoje przemówienie dostał solidne oklaski od tych, którzy wierzyli, że jego deklaracje nie są kłamstwem. Mieli prawo w to wierzyć, choć zostali oszukani.

Panie Mateuszu, podziękowań nam nie trzeba, kwiatów również nie. Może Pan po prostu odejść i w tej walce Polakom tak okrutnie nie przeszkadzać. To już bardzo dużo.

Źródło: https://wydarzenia.interia.pl/…

...

Więcej interesujących treści

Filozofia państwa według Tuska, Leszczyny i Bodnara

30 sierpnia br. odbyła się konferencja prasowa z udziałem premiera Polski Donalda Tuska, Minister Zdrowia Izabeli Leszczyny oraz Ministra Sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara. Zaprezentowali

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN