Aborcjonistki chwalą się nową kampanią bilbordową, gdzie pokazują zakłamane statystyki sugerujące, że 1 na 3 kobiety w Polsce dokonała morderstwa. „Nie jesteś sama” – głosi napis.
I można zostawić temat, twierdząc że następnym hasłem na feministycznym plakacie będzie: „1 na 5 mężczyzn zdradził swoją żonę. Nie jesteś sam” i mieć nadzieję, że nie będzie się pocieszać w ten sposób osób dokonujących gwałtów. Warto jednak przyjrzeć się dokładniej aborcyjnej statystyce. Jak podaje Newsweek, kobiety mające 35 i więcej lat na zabicie dziecka decydowały się trzy razy częściej, niż ich młodsze koleżanki.
Łatwo zauważyć tu zależność związaną ze złagodzeniem ustawy na rzecz nienarodzonych w 1993 roku, gdy zlikwidowano możliwość dokonania aborcji z przyczyn „społecznych”. Lepsze prawo sprawiło, że i zabijanie dzieci zaczęto postrzegać tak, jak postrzegać się je powinno. Do tego doszła powszechność badań USG, podczas których kobieta mogła od wczesnych tygodni ciąży zobaczyć swoje dziecko.
Możliwe więc, że statystyka aborcjonistek jest prawdziwa, a właściwie była -za czasów PRL-u. Czyżby aborcjonistki tęskniły za czasami komunizmu? Biorąc pod uwagę komunistyczne powiązania członków najbardziej proaborcyjnej partii w Polsce, jest to możliwe.
[author] [author_image timthumb=’on’]https://proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2015/10/Karolina-Jurkowska.jpg[/author_image] [author_info]Karolina Jurkowska – wolontariuszka w Fundacji Pro-Prawo do Życia[/author_info] [/author]