autobusWprowadzone kilka lat temu w Hiszpanii prawo, które zezwala na aborcję na życzenie w pierwszym trymestrze czy aborcję dla nastolatek bez zgody rodziców spotykało się z protestami Hiszpanów, którzy w milionowych marszach protestowali przeciwko tej ustawie. Rząd Zapatero nie przejmował się jednak tymi protestami, a ilość aborcji w Hiszpanii wzrosła do ponad stu tysięcy rocznie. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta - ludzie nie mają głębokiego przekonania, że aborcja jest horrorem, bo nikt im nie pokazywał jak ona wygląda. Ostatnio twórcy projektu "Aborto No" postanowili to zmienić.

autobusWprowadzone kilka lat temu w Hiszpanii prawo, które zezwala na aborcję na życzenie w pierwszym trymestrze czy aborcję dla nastolatek bez zgody rodziców spotykało się z protestami Hiszpanów, którzy w milionowych marszach protestowali przeciwko tej ustawie. Rząd Zapatero nie przejmował się jednak tymi protestami, a ilość aborcji w Hiszpanii wzrosła do ponad stu tysięcy rocznie. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta – ludzie nie mają głębokiego przekonania, że aborcja jest horrorem, bo nikt im nie pokazywał jak ona wygląda. Ostatnio twórcy projektu „Aborto No” postanowili to zmienić.

Do pracy nad opinią publiczną wykorzystali te same zdjęcia z aborcji, które nasz Fundacja wykorzystuje podczas pikiet czy wystaw. Hiszpanie zdecydowali się dodać tym zdjęciom walor mobilności, aby jak najwięcej osób mogło się przekonać jakim złem jest aborcja.

autobus2Kiedy w Polsce zaczynaliśmy akcję wystawową większość Polaków była przychylna prawu do zabijania dzieci. Mimo stałej nagonki nieprzychylnych mediów w wyniku kilkuletniej kampanii te proporcje się odwróciły, a liczba przeciwników aborcji stale rośnie. Obecnie nasi koledzy z Hiszpanii również są celem medialnych ataków. Liczymy jednak na to, że dzięki ich wytrwałości, ludzie uświadomią sobie prawdę o aborcji, a mordercza ustawa zostanie uchylona.

{flike} 

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN