Ale tego władcom Francji było za mało. Prezydent Macron zaangażował się osobiście, aby wpisać „prawo do aborcji” do konstytucji. Zgromadzenie Narodowe przegłosowało mordercze prawo do aborcji większością ponad 90%.
Republika Francuska, która swoje korzenie wywodzi z krwawej rewolucji 1789 roku, pokazała swoje priorytety. Francję trapią rozmaite problemy, nożownicy mordują na ulicach, gospodarka upada, prestiż międzynarodowy jest tylko wspomnieniem, ale dla władzy najważniejsza jest możliwość zabijania. Rewolucja antyfrancuska zaczęła się pod hasłami praw człowieka, wolności od ucisku królów i Kościoła. Zdaniem rewolucjonistów to Pan Bóg przeszkadzał w osiągnięciu pełni człowieczeństwa. Nową religią stał się Humanizm. Okazało się teraz, że fundamentem Humanizmu jest zabijanie najsłabszych.