Zamaskowany mężczyzna w kominiarce napadł na grupę modlących się na ulicy osób, zniszczył plakaty i megafon należące do uczestników modlitwy oraz groził pobiciem organizatorowi akcji modlitewnej. Policja ustaliła tożsamość mężczyzny. W trakcie zatrzymania funkcjonariusze znaleźli przy nim znaczną ilość narkotyków.
Sąd Rejonowy w Elblągu ogłosił wyrok w tej sprawie. Zdaniem sądu, napastnik swoim działaniem okazał rażące lekceważenie porządku prawnego. Mężczyzna za zniszczenie mienia, groźby i posiadanie narkotyków w znacznej ilości został skazany na 5 miesięcy pozbawienia wolności, rok ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie, zapłatę nawiązki na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 500 zł, zapłatę grzywny w wysokości 1 000 zł, zapłatę 1 000 zł nawiązki na MONAR, oraz zapłatę 1 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Sąd nałożył również na oskarżonego obowiązek naprawienia wyrządzonych szkód w kwocie 510 zł oraz obciążył oskarżonego obowiązkiem zapłaty kosztów sądowych w kwocie 400 zł.
Do wyroku odniósł się Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro -Prawo do życia:
„Wyrok sądu w Elblągu przywraca poczucie porządku. Mam nadzieję, że zarządzone kary ostudzą agresję kolejnych osób, które stosują przemoc wobec modlitwy prowadzonej w miejscu publicznym oraz wobec osób ostrzegających Polaków przed skutkami aborcji. Liczne media w Polsce aprobują i pochwalają takie zachowania, namawiając w ten sposób do przemocy, co prowadzi do eskalacji nienawiści w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że tego typu postawy będą spotykały się ze zdecydowaną reakcją służb i wymiaru sprawiedliwości”.