Makabra! Dziecko przeżyło własną aborcję w Oleśnicy!

O kolejnym makabrycznym wydarzeniu opowiedziała wicedyrektor szpitala w Oleśnicy Gizela Jagielska w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów”. Według jej słów doszło do nieudanej aborcji, w wyniku której dziecko w 26 tygodniu ciąży urodziło się żywe. Co zrobili lekarze? Nie ratowali go, tylko pozostawili na śmierć.

Był krótki moment, kiedy nie stosowaliśmy chlorku potasu. Byłam przy jednej takiej aborcji w 26. tygodniu. (…) I powiem tak: ani ja, ani nikt z mojego personelu nigdy więcej nie chcielibyśmy w czymś takim uczestniczyć.

Może pani opowiedzieć, jak to wtedy wygląda?

– Dziecko się rodzi i czekamy, aż umrze (…).

Oznacza to, że lekarze nie zrobili nic, aby ratować dziecko. Przerażeni tym, jak to wyglądało zdecydowali się zastąpić jedną makabryczną metodę aborcji inną. Teraz wstrzykują dzieciom nawet w 9 miesiącu ciąży chlorek potasu w serce, aby nie urodziły się żywe, tak jak było w głośnym niedawno przypadku Felka.

Jak wyglądają takie aborcje?

Do podobnego wydarzenia doszło w 2016 roku w Szpitalu św. Rodziny w Warszawie. W relacji portalu „Niedziela” można przeczytać:

W nocy z niedzieli na poniedziałek 7 marca br. w warszawskim Szpitalu Świętej Rodziny doszło do nieudanej aborcji. Ofiarą było dziecko w 24. tygodniu życia płodowego. Żyło około godziny, umarło w męczarniach, bo nikt nie podjął reanimacji.

(…) w wyniku nieudanego „zabiegu” dziecko urodziło się żywe i przez ponad godzinę płakało oraz krzyczało. Nikt z grona medycznego nie podjął żadnych działań mogących uratować mu życie”.

Jak długo umierało dziecko po nieudanej aborcji w Oleśnicy? Czy płakało? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że było to dla aborterów z Oleśnicy przerażające doświadczenie.

Czy zrezygnowali po tym z zabijania nienarodzonych dzieci? Nie, w szpitalu w Oleśnicy zaczęto wykonywać jeszcze więcej aborcji, nawet do końca ciąży. Tylko na wszelki wypadek wstrzykuje im się zastrzyk z chlorku potasu w serce.

Źródło: https://www.wysokieobcasy.pl/…

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Wesprzyj działania Fundacji!

Możemy dalej działac tylko dzięki pomocy ludzi dobrej woli. Liczymy na Ciebie. Każda złotówka, która trafia do naszej Fundacji jest wykorzystywana na walkę z cywilizacją śmierci. Jeśli uważasz, że to co robimy jest potrzebne – wspomóż nas chociaż drobnym datkiem!

. PLN
. PLN

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667

Fundacja Pro – Prawo do życia,
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22,
05-800 Pruszków

Dla przelewów zagranicznych:
IBAN PL79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Kod BIC Swift: INGBPLPW

Prosimy o podanie w tytule wpłaty także adresu e-mail.

Wesprzyj nasze akcje: