Po różańcu miała miejsce pikieta antyaborcyjna. Wielu ludzi przyglądało się naszemu banerowi ze zdjęciem ofiary aborcji. Niektórzy brali od nas ulotki. Pewien chłopiec podszedł do wolontariuszki z pytaniem, o co chodzi w naszej akcji. Dowiedział się, że aborcja to zabicie niewinnego dziecka, a żadne okoliczności tego nie usprawiedliwiają. Podziękował i wziął od nas ulotkę.
Jeśli chcemy, aby przyszłe pokolenia szanowały życie, trzeba przede wszystkim mądrze i odpowiedzialnie wychowywać dzieci i młodzież. Dziękujemy za obecność wszystkim uczestnikom modlitwy i zapraszamy już za miesiąc, 10 lutego o 12:00 pod pomnik przy skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Cieplińskiego!