„Dead Name” – wstrząsający dokument o tranzycji dzieci

Wielu myśli, że gender to tylko ideologia, w którą można wierzyć bądź nie. Gdy jednak dają jej wiarę terapeuci, nauczyciele i prawnicy, staje się jak walec niszczący życie całych rodzin i to często… przypadkowych. Wystarczy bowiem, by raz kilkulatek w przedszkolu wymyślił w zabawie, że jest dziewczynką a nie chłopcem, by „zdiagnozowano” go jako osobę innej płci. Uruchamia to całą machinę, która finalnie zmusza rodziców i dzieci, by obcinano tym ostatnim części ciała. Absurd? Niestety. Poznaj prawdziwe historie 3 rodzin, którym ideologia gender zniszczyła życie.

W pierwszej historii spotykamy chłopaka, który jako dwulatek utracił nogę w wyniku raka. Następnie zachorował na białaczkę, a później umarła mu matka. W wieku około 20 lat stwierdził, że jest kobietą. Gdy ojciec udał się z nim do terapeuty, przedstawił mu trudną historię syna, licząc na to, że każdy terapeuta zrozumie jak ciężkie doświadczenia mogły wstrząsnąć jego dzieckiem. W odpowiedzi usłyszał, że jest opresyjnym i niewspierającym ojcem.

W drugiej historii spotykamy matkę chłopca, która otrzymała pewnego dnia z przedszkola telefon, oznajmiający, że jej syn jest teraz dziewczynką o imieniu Rosa. Gdy wróciła po niego zmieniono już napisy na wszystkich jego szafkach i rzeczach na „Rosa”. Kilka lat później musiała walczyć w sądzie o zezwolenie, aby dziecku nie obcinano części ciała. Sposobem było mówienie w sądzie o nim jako o dziewczynce, gdyż sąd dysponował opinią „biegłego”, czyli Bostońskiego Szpitala dla Dzieci, który orzekł, że dziecko jest dziewczynką. Jedyną linią obrony było podważenie chirurgicznych i hormonalnych interwencji jako najlepszego sposobu „okrzepnięcia” dziecka w nowej płci.

Trzecia historia, to historia matki, która tęskni za swoją córką. Jej, jak to określiła „łatwe dziecko” nagle w szkole średniej zaczęło się zamykać w pokoju. „Lekarz” z Planned Parenthood przepisał jej jakieś pigułki, po których głos zaczął jej się zmieniać na męski. Matka ze łzami w oczach opowiada o spędzonych wspólnie chwilach, o pięknym głosie, który miała córka, a której ideologia gender de facto zabrała dziecko.

Film „Dead Name” dostępny jest odpłatnie i to tylko po angielsku. Twórcy twierdzą, że jest to film hinduski, choć wypowiadają się w nim sami Amerykanie. Skontaktowanie się z nimi również nastręcza pewne trudności. Dlaczego? Odpowiedź znajdujemy poniekąd w filmie. Mówienie o prawdzie i zdrowym rozsądku w dobie ideologii gender powoduje prześladowania ludzi, którzy się nimi kierują – od napiętnowania przez rodzinę i ludzi z którymi się stykają, po utratę dzieci i procesy sądowe.

Nie pozwólmy, by wprowadzano tę niszczącą ideologię także w Polsce.

Zobacz trailer:

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Krucjata antyaborcyjna w Wielkopolsce Wschodniej

Od pierwszego kwartału 2024 roku Fundacja Pro-prawo do życia prowadzi regularne działania antyaborcyjne w Wielkopolsce Wschodniej. Od tego czasu, przy zaangażowaniu lokalnych pro-liferów, udało się

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN