Wbrew naukowym faktom, które jednoznacznie mówią, że początek człowieka to moment poczęcia, o ochronie życia człowieka decyduje dzisiaj siła przekazu medialnego, a na zabicie niewinnego dziecka poczętego, pozwalają demokratycznie wybrani reprezentanci społeczeństwa. W ten oto sposób demokracja zaczęła służyć nie wolności osób tylko przemocy silnych. Czyż nie jest to łamanie najważniejszego z praw, bez którego każde inne przestaje mieć znaczenie, prawa do ochrony życia osoby słabszej i co najważniejsze niewinnej?
Jesteśmy w gorącym okresie debaty na temat demokracji w Polsce. Obrońcy demokracji, często sprawujący władzę w minionych latach, chętnie prezentowali swoje przywiązanie do konstytucji. Na jednym z posiedzeń sejmu, a później w wielu programach telewizyjnych, mogliśmy zaobserwować polityków i inne osoby publiczne, trzymające egzemplarz najważniejszego aktu prawnego Rzeczypospolitej. Ten obraz miał ukazać przywiązanie do praw wynikających z konstytucji, praw podstawowych, które gwarantują każdej jednostce wolność. Wielu z demonstrujących polityków miało okazję przed kilkoma miesiącami wyrazić w głosowaniu swoje przywiązanie do jednej z fundamentalnych zasad konstytucji, która w artykule 38 stanowi: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.”
Wielu dzisiejszych obrońców konstytucji głosowało za prawem do zabijania dzieci poczętych w przypadku podejrzenia ich o chorobę lub wadę genetyczną. Z tego przykładu widać, że „obrońcom demokracji” nie o konstytucję chodzi, tylko o interes polityczny. Prawdziwymi obrońcami zasad konstytucyjnych są organizacje społeczne, takie jak Fundacja PRO – prawo do życia, która od lat mobilizuje społeczeństwo do walki z aborcją, która jest zabijaniem bezbronnych i niewinnych ludzi. Obrońcy poczętych dzieci zebrali półtora miliona podpisów i przeprowadzili szereg akcji informacyjnych, zmieniających nastawienie opinii publicznej. Zebrane podpisy dały możliwość złożenia obywatelskich projektów ustaw, realizujących konstytucyjną zasadę ochrony życia ludzkiego. Niestety większość posłów dzisiejszej opozycji, którzy zasiadali w poprzedniej kadencji sejmu jako posłowie koalicji rządzącej, głosowała przeciw podstawowemu prawu konstytucyjnemu, czyli prawu do życia.
„Demokracja bez wartości zamienia się w jawny lub ukryty totalitaryzm” pisał Jan Paweł II. Prawdziwa obrona demokracji polega na umacnianiu podstawowych zasad, które bronią godności każdego człowieka. Ci, którzy odbierają godność najsłabszym bronią totalitaryzmu.
[author] [author_image timthumb=’on’]http://www.proprawodozycia.pl/wp-content/uploads/2016/01/Mariusz-Piotrowski.jpg[/author_image] [author_info]Mariusz Piotrowski – śląski koordynator Fundacji Pro-prawo do życia[/author_info] [/author]