W sobotę odbyła się kolejna pikieta przeciw zabijaniu chorych nienarodzonych dzieci w szpitalu Pro-familia w Rzeszowie. Uczestniczyło w niej kilkadziesiąt osób, które nie chcą przejść do porządku dziennego nad faktem zabijania nienarodzonych. Najczęstszym wskazaniem do aborcji staje się samo podejrzenie, że dziecko może być chore.
Tym razem pikieta odbyła się nie przed samym szpitalem, a przy jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w Rzeszowie (Rondzie Pobitno). Celem pikiety w tym miejscu było zwrócenie uwagi na problem i poruszenie sumień jak największej liczby przejeżdżający tamtędy mieszkańców Podkarpacia i nie tylko.
Nie możemy być obojętni wobec zabijania chorych nienarodzonych dzieci, choćby ci którzy to robią tłumaczyli się, że prawo na to zezwala. Ludzi się nie zabija! Ta pikieta pokazała, że mieszkańcy Rzeszowa i okolic nie są obojętni, a świadczyły o tym reakcje przechodniów i wielu przejeżdżających obok kierowców.
Pikietę zakończyliśmy modlitwą różańcową w intencji jak najszybszego zaniechania dokonywania aborcji w tym szpitalu, jak i w wielu innych placówkach w Polsce.
Bardzo serdecznie wszystkim dziękujemy za udział w pikiecie i zapraszamy na następną, która odbędzie się w dniu 8 marca o godz.12.00. Tym razem spotkamy się na placu obok Pomnika Czynu Rewolucyjnego (róg ul. Cieplińskiego i Piłsudskiego) w Rzeszowie.
Autorką zdjęć jest Joanna Sycz
{flike}
{vsig}komorki/Rzeszow/pikiety/profamilia22.02.2014{/vsig}