Autorzy standardów WHO stworzyli instruktaż seksualny dla młodzieży

Jednym z kłamstw o sekseduacji jest twierdzenie, że nie rozbudza młodzieży, a wręcz opóźnia inicjację. Tak mówią min. „specjalistki” z grupy seksedukatorów Ponton. Tymczasem współautorzy standardów WHO doradzają nastolatkom co robić, żeby regularny seks był lepszy i bardziej urozmaicony.

„Porady eksperckie” współautorów standardów, czyli niemieckiej federalnej centrali ds. edukacji zdrowotnej (BZgA) można przeczytać na stronie loveline.de. To witryna stworzona przez nich specjalnie dla młodzieży, gdzie znajduje się dział pytań i odpowiedzi.

15-letni Marc zadaje następujące pytanie:

„Regularnie sypiam ze swoją dziewczyną. Ale przedwczoraj nie udało mi się uzyskać erekcji.(…) Dzisiaj znowu to samo. Właściwie nie mam prywatnych problemów. Czy powinienem się martwić?”

Seksedukatorzy odpowiadają:

„To, że penis czasami nie sztywnieje, jest normalne i spowodowane tym, że nie jest się w odpowiednim nastroju, zmęczonym, zestresowanym lub rozproszonym. Daj sobie wystarczająco dużo czasu, aby wejść w atmosferę namiętności. Zrelaksuj się i nie nakładaj na siebie presji (…)”

Z kolei 16-letni Leon pyta:

Uprawiałem z moją dziewczyną już wielokrotnie seks, ale chcielibyśmy go bardziej urozmaicić. Nie za bardzo się na tym znamy. Czy macie jakieś wskazówki?

„Przeżywanie wspólnej seksualności wymaga po prostu trochę czasu i ćwiczenia. Bądźcie pomysłowi i wypróbowujcie to, co wam się spodoba. (…) Nie ma odpowiedniego lub złego postępowania w tej kwestii. póki wam obojgu się to podoba.” – odpowiadają seksuedukatorzy. Następnie odsyłają 16-latka na ich poradnik „mały przewodnik po miłości” na stronie https://www.loveline.de//infos/sex/geschlechtsverkehr/kleiner-liebesfuehrer/ Nastolatkowie mogą przeczytać tam dokładny instruktaż seksu oralnego, analnego, a także różnych pozycji seksualnych.

Cel edukatorów seksualnych jest jasny, rozbudzić dzieci jak najwcześniej. A co jeżeli na skutek takich rad 15- latka zajdzie w ciążę? Wówczas państwowi „eksperci” pomogą jej podjąć „odpowiednią dla niej decyzję”. Czyli na przykład, żeby zabić nienarodzone dziecko.

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN