W okolicach 14:00 przy ul. Roosevelta pojazd fundacji, dojeżdżając do przejścia dla pieszych, natrafił na grupę lewicowych aktywistów. Trzy młode kobiety stanęły przed maską samochodu, uniemożliwiając przejazd i nagrywając telefonem całe zdarzenie. Dwóch mężczyzn w tym czasie zrywało plakat ostrym narzędziem. Po dokonanym zniszczeniu osobnicy oddalili się z miejsca, z obawy przed policją.
Wolontariusze fundacji niezwłocznie zawiadomili policję o dokonanym przestępstwie.