Od dłuższego czasu w szkołach na terenie całej Polski pojawiają się tzw. „edukatorzy” seksualni, którzy organizują w placówkach oświatowych zajęcia na temat „dojrzewania”, „tolerancji” czy przeciwdziałania „dyskryminacji”. W trakcie tego typu zajęć oswaja się dzieci z patologiami seksualnymi, w szczególności z homoseksualizmem.
„Edukatorzy” seksualni działają w oparciu o tzw. Standardy Edukacji Seksualnej, które zakładają, że dzieci będą uczyć się m.in.:
- w wieku 4 lat – masturbacji i przyjemności z dotykania własnego ciała,
- w wieku 6 lat – wyrażania zgody na seks,
- w wieku 9 lat – pierwszych doświadczeń seksualnych i orgazmu,
- w wieku 12 lat – różnych oczekiwań partnerów związanych z podnieceniem seksualnym.
Wprowadzenia tego typu „edukacji” seksualnej do szkół i przedszkoli w Polsce najaktywniej domagają się środowiska homoseksualne i LGBT. Tymczasem według badań, homoseksualiści, którzy stanowią nie więcej niż 1-2% społeczeństwa, są odpowiedzialni nawet za 40% wszystkich przypadków molestowania seksualnego dzieci.
Fundacja Pro-prawo do życia otrzymuje od rodziców z całej Polski szereg sygnałów, dotyczących niepokojących zajęć i warsztatów dla dzieci i młodzieży w publicznych szkołach. Ponadto, 13 kwietnia w Gnieźnie, jest organizowana homoparada. Akcja „Stop Pedofilii” ma na celu zwrócenie uwagi mieszkańców na powiązania między pedofilią a homoseksualizmem i tzw. „edukacją” seksualną.