Adam Bodnar chce zmusić dzieci do uczenia się o LGBT. Rodzice trafią do aresztu?

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar został w zeszłym roku sklasyfikowany przez homoseksualistów na 14 miejscu najbardziej wpływowych osób społeczności LGBT+ w Polsce. Wyprzedził m.in. Annę Grodzką i partnera Roberta Biedronia, Krzysztofa Śmiszka.

W uzasadnieniu lokaty napisano m.in: „nieoceniony sojusznik środowiska LGBT+. Wspierał m.in. organizatorów Marszu Równości w Lublinie czy akcję Tęczowy Piątek”. Być może RPO chce w tym roku zająć wyższą lokatę – domaga się, aby lekcje tzw. seksedukacji (dotyczące m.in. różnorodnych zachowań seksualnych) były w Polsce obowiązkowe.

Adam Bodnar najwyraźniej dąży do tego, aby w Polsce zrealizował się scenariusz niemiecki, gdzie dzieci są objęte obowiązkowymi, deprawacyjnymi zajęciami, a każdy opór rodziców jest bezwzględnie tłamszony.

Najpierw ograniczanie praw – potem grzywny i więzienie

Bardzo groźne jest to, co Rzecznik Praw Obywatelskich pisze o prawach rodziców. Jego zdaniem takie zajęcia powinny być przymusowe „niezależnie od prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich, potencjalnie odmiennymi w tym zakresie, przekonaniami.”

Dokładnie w ten sam sposób lobby LGBT doprowadziło do obowiązkowej „edukacji seksualnej” w Niemczech. Rodzice są tam zupełnie zastraszeni. Za każdy opór czeka ich wysoka grzywna lub areszt.

Poniżej przypominamy kilka głośnych przykładów:

Eugen Martens, ojciec 9 dzieci, który trafił do aresztu, ponieważ nie posłał swojej 10 letniej córki na deprawacyjne zajęcia. Podczas jednej z takich lekcji dziewczynka poczuła obrzydzenie i wyszła z sali. Urzędnicy nałożyli na rodzinę grzywnę w wysokości 150 Euro. Państwo Martens odmówili zapłaty, więc kilka miesięcy później nałożono na nich karę 1 dnia więzienia. To i tak bardzo łagodny wyrok…

Pani Christine z Gelsenkirchen, matka 8 dzieci, trafiła na 8 dni do aresztu, gdyż odmówiła wysłania swojego 9 letniego syna na „edukację” seksualną a następnie zapłacenia 250 Euro kary, a Heinrich Wiens z Salzkotten spędził w więzieniu 3 miesiące po tym jak odmówił zapłaty kary 80 Euro, która urosła z czasem do kwoty 2340 Euro. Niedługo później do aresztu na 43 dni trafiła jego żona Irene. Wszystko dlatego, że nie posłali dwójki swoich dzieci w wieku 9 i 10 lat na „edukację seksualną”.

Jak widać środowisko LGBT jawnie przyznaje, że Rzecznik Praw Obywatelskich reprezentuje ich interesy. Kosztem prawa rodziców do wychowywania swoich dzieci z dala od niebezpiecznych ideologów.

Źródła:
http://pridenews.pl/…roku.html
https://www.rpo.gov.pl/…przemocy
https://www.pch24.pl/…polsce,67320,i.html

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN