Szukaj
Close this search box.

Abortowane dziewczynki chodliwym towarem (!) dla przemysłu in vitro

14695194 mOstatnie doniesienia medialne pokazują, jak bardzo legalizacja pewnych niemoralnych zjawisk pociąga za sobą kolejne, równie niemoralne i równie przerażające. Otóż nie wystarczy, że w wielu krajach można bezkarnie zabijać dzieci poczęte – należy jeszcze zrobić z nich użytek. I tak to pewni postępowi naukowcy zaproponowali, by z ciał abortowanych dziewczynek pobierać komórki jajowe do celów in vitro...

14695194 mOstatnie doniesienia medialne pokazują, jak bardzo legalizacja pewnych niemoralnych zjawisk pociąga za sobą kolejne, równie niemoralne i równie przerażające. Otóż nie wystarczy, że w wielu krajach można bezkarnie zabijać dzieci poczęte – należy jeszcze zrobić z nich użytek. I tak to pewni postępowi naukowcy zaproponowali, by z ciał abortowanych dziewczynek pobierać komórki jajowe do celów in vitro…

Postępowcy z Izraela i Holandii już odnotowali pierwszy sukces – udało im się utrzymać przez kilka tygodni żywą tkankę jajnika pobraną od abortowanej dziewczynki. Co gorsze, nie mają oporów moralnych. Mówią, że teraz także używa się komórek jajowych lub nasienia pochodzącego od dawców, a więc z punktu widzenia etycznego ich metoda nie jest niczym złym (!).

Argumentują także, że liczba kobiet oczekujących na komórkę jajową jest w niektórych regionach 5 razy większa niż liczba dawczyń, a więc abortowane dziewczynki mogłyby tę lukę wypełnić. Zwłaszcza, że jajniki u poczętych dziewczynek są rozwinięte tuż po 16 tygodniu ciąży, a pęcherzyki Graafa, z których uwalniane są komórki jajowe, w liczbie 7 milionów są ukształtowane przed 24 tygodniem ciąży.

Propozycja badaczy z Meir Hospital niedaleko Tel Avivu, we współpracy z Uniwersytetem w Utrechcie, budzi wiele kontrowersji. Wcielenie jej w życie mogłoby bowiem doprowadzić do sytuacji, w której urodzi się człowiek, będący genetycznie dzieckiem kogoś, kto się nigdy nie narodził.

Mogłoby to również prowadzić do licznych nadużyć, m.in. do poczynania i zabijania dzieci tylko po to, by były źródłem nowych komórek jajowych dla tych kobiet, których organizm nie może wyprodukować własnych komórek.

Swoją drogą, skoro „zlepek komórek” (jak mówią zwolennicy prawa do aborcji) ma już rozwinięte komórki jajowe, które w teorii mogłyby posłużyć do zapłodnienia in vitro, to chyba nie jest tylko zlepkiem…? Kontrowersyjny pomysł naukowców z Izraela i Holandii znakomicie obnaża hipokryzję ruchu pro-choice.

{flike}

...

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN