Dlaczego czynna, bezkompromisowa walka z aborcją i dążenie do jej powstrzymania oznacza bezpośrednią konfrontację z ogromną falą wściekłej agresji (również tej fizycznej), złości, potokiem wulgaryzmów, z emanacją nienawiści z piekła rodem? Właśnie dlatego, że sama aborcja jest z piekła rodem. W obecnych czasach bestia już nie działa z ukrycia, lecz obnaża się w całości i wprost ukazuje swoją odrażającą postać.
Tzw. niewierzący powiedzą – że dywagacje o duchowych korzeniach i konotacjach aborcji trzeba między bajki włożyć. Nic bardziej mylnego!
Obecnie każdy może naocznie przekonać się, że aborcja jest faktycznie z piekła rodem. Wystarczy choćby przeczytać doniesienia zza oceanu o nowo otwartym w Wirginii (USA) centrum aborcyjnym świątyni szatana zwanym Satanistyczną Kliniką Aborcyjną Mamy Samuela Alito. Dlaczego akurat „Mamy Samuela Alito”? Samuel Alito to jeden z sędziów amerykańskiego Sądu Najwyższego, którzy opowiedzieli się za uchyleniem haniebnego wyroku Roe vs. Wade (legalizującego aborcję w USA). Sataniści boleją nad tym, że mama sędziego nie miała wyboru, by dokonać aborcji…
Nie jest tajemnicą, że aborcja jest szatańskim „sakramentem”, jest ofiarą składaną demonom, co zresztą otwarcie przyznają słudzy złego. Jednak do niedawna działo się to bardziej dyskretnie, po cichu, w zaciszu gabinetów, sal operacyjnych, domów – niebędących, przynajmniej oficjalnie, określanymi jako świątynie szatana.
Czciciele bestii już otwarcie określają morderstwa dokonywane na dzieciach poczętych jako „rytuał religijny” i w ten sposób usiłują obchodzić ograniczenia prawne w dostępie do aborcji. Zaiste – kolejny, tym razem makabryczny przykład absurdalności idei niczym nieskrępowanej wolności religijnej dla wyznań poza chrześcijańskich, z której korzystają złoczyńcy działający na szkodę konkretnych ludzi oraz całego społeczeństwa.
Co ciekawe, sataniści skupieni wokół Amerykańskiej Świątyni Szatana twierdzą, że nie wierzą w dosłownego szatana… utrzymują, że wierzą w prawo do autonomii ciała. Wystarczy jednak, że dosłowny szatan wierzy w nich i wykorzystuje ich jako swoje marionetki do walki z Bogiem i rodzajem ludzkim. Walka ta jest z góry przegrana, ale głupcy, którzy pokładają swe nadzieje w bestii, tego nie wiedzą lub uparcie nie chcą przyjąć do wiadomości.
Otwarta w Wirginii rzeźnia dzieci jest już drugą tego typu placówką w USA oficjalnie przeznaczoną do przeprowadzania satanistycznych aborcyjnych rytuałów religijnych. Pierwsza powstała w Nowym Meksyku w 2023 r. również „dedykowana” matce sędziego Samuel Alito. „Pacjentki” owych piekielnych przybytków płacą jedynie za „leki” zaś usługi są im świadczone nieodpłatnie jako rytuały religijne…
Każda tzw. przychodnia, klinika aborcyjna, oddział szpitalny, czy nawet prywatny dom, w którym dokonuje się aborcji, jest przesiąknięty fetorem piekielnej siarki. Co dopiero można powiedzieć o miejscach oficjalnie przeznaczonych do aborcyjnych rytuałów satanistycznych?
Któż jak Bóg!
Współcześnie ojciec kłamstwa i nieprawości wydaje się władać nad światem i mieć nad nim pełną kontrolę. Jest to jednak poczucie złudne, bowiem jedynym prawdziwym Panem życia i śmierci jest Pan Bóg i to właśnie do Niego należy się uciekać w walce z mocami ciemności. Walka z aborcją to pojedynek na śmierć i życie, nie tylko to doczesne, lecz przede wszystkim wieczne. Ludzkimi siłami nie da się tej walki wygrać. Nawiązanie i utrzymanie łączności z Niebem jest nieodzowne. Działanie musi iść w parze z modlitwą – np. publiczną modlitwą różańcową, do której gorąco zachęcamy.