W szpitalu zlokalizowanym w Oleśnicy przez cały 2024 rok dokonano 159 aborcji. Szpital wykonywał aborcję nawet w 8 i 9 miesiącu ciąży! Najczęstszą przyczyną było zdiagnozowanie zespołu Downa u dziecka, miało to miejsce w 62 na 159 przypadków. Co jest nowością, w Oleśnicy zabijano także zdrowe dzieci w łonach matek. Dodać należy, że aborcje przeprowadzano ze wskazań psychiatrycznych, których wiarygodność jest wątpliwa. W tej placówce zabito więcej nienarodzonych dzieci w ciągu jednego roku niż w warszawskim Szpitalu Bielańskim, gdzie liczba aborcji w 2024 roku wyniosła 102, mimo, że Oleśnica jest o wiele mniejszym miastem.
Z kolei 69 dzieci nienarodzonych zabito w Instytucie Matki i Dziecka znajdującym się w Warszawie. 62 aborcje wykonano w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim, niestety nie znamy ich dokładnych przyczyn. Na uwagę zasługuje fakt, że na 37 aborcji wykonanych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu u piątki dzieci nie wykryto wad rozwojowych ani genetycznych. Szpital dokonał również aborcji po 22 tygodniu ciąży. Spośród 36 aborcji wykonanych w szpitalu Copernicus znajdującym się w Gdańsku zabito 1 nienarodzone dziecko w wyniku czynu zabronionego, a więc nie ze względu na stan zdrowia, tylko sposób jego poczęcia.
Fakt, że liczba aborcji w Polsce z roku na rok jest coraz większa świadczy o tym, że niektóre osoby wolą zabić własne dziecko niż szukać pomocy. Bowiem jak wykazał dokument „Tętno” z 2023 roku, w Polsce istnieją organizacje pomagające rodzinom, matkom oraz ich poczętym dzieciom w ciężkiej sytuacji. Takie stowarzyszenia jak np. Ocalone i Fundacja Małych Stópek istnieją, bo każdy człowiek niezależnie od fazy rozwoju od poczęcia do naturalnej śmierci ma godność i zasługuje na pomoc.
Liczby te i okoliczności wykonywania aborcji, budzą poważne wątpliwości dotyczące osób pracujących w szpitalach, jak również tych wystawiających zaświadczenia psychiatryczne. Niepokój wzbudza również myśl dotycząca tego, jak będzie wyglądała polska demografia w przyszłości, skoro liczba aborcji w skali roku rośnie. Bowiem jak powiedział Jan Paweł II: „Naród, który zabija swoje dzieci, jest narodem bez przyszłości”.