Za życiem czy za śmiercią? Informujemy Wrocławian jak głosowali ich posłowie

PICT0019 Posłowie, opamiętajcie się!

II pikieta w centrum miasta

Czwartek, 26.10.2012, godzina 17.00. Z dźwiękiem ratuszowego dzwonu rozpoczynamy pikietę.  Cel: pokazać hańbę, jaką przynieśli nam wrocławscy posłowie. Wszyscy członkowie klubu PO z naszego miasta- 8 posłów- poprzedniej nocy zagłosowało za cywilizacją śmierci. Ich wybór przyczynił się do odrzucenia w drugim głosowaniu nowelizacji "Ustawy o planowaniu rodziny...".

PICT0019 Posłowie, opamiętajcie się!

II pikieta w centrum miasta

Czwartek, 26.10.2012, godzina 17.00. Z dźwiękiem ratuszowego dzwonu rozpoczynamy pikietę.  Cel: pokazać hańbę, jaką przynieśli nam wrocławscy posłowie. Wszyscy członkowie klubu PO z naszego miasta- 8 posłów- poprzedniej nocy zagłosowało za cywilizacją śmierci. Ich wybór przyczynił się do odrzucenia w drugim głosowaniu nowelizacji „Ustawy o planowaniu rodziny…”.

Nowelizacja miała przywrócić ochronę prawa do życia dzieci nienarodzonych, u których podejrzewa się chorobę lub niepełnosprawność.  A więc zaczynamy, z rozłożonymi banerami. Co chwilę dochodzą kolejne osoby. Pod koniec pikiety będzie nas 40. Czas mija bardzo szybko- wielu przechodniów zatrzymuje się, by wyrazić z nami solidarność. Wiele osób zaciekawionych naszym zgromadzeniem po raz pierwszy dowiaduje się, jak barbarzyńskie w skutkach jest polskie prawo. W tym temacie bardzo wymowne jest zdjęcie dziecka zabitego w 6 miesiącu ciąży. Szok. Zatrzymała się przy nas grupa studentów narodowości szwedzkiej.

Przyjechali do Wrocławia studiować medycynę, rozpoczęli właśnie I rok studiów. Sprawiają wrażenie bardzo wzburzonych, zaskoczonych i zbulwersowanych naszą obecnością i przekazem. Szybko tłumaczą dla czego: „to coś na plakacie to nie jest dziecko!”, „na pewno jego serce jeszcze nie bije!”, „tak nie wygląda dziecko zabite w wyniku aborcji!”. Te prawdy objawione głosili po angielsku- mogliśmy więc je zrozumieć i „doedukować się” odrobinę. Niestety, racjonalne odpowiedzi trafiały w próżnię. Zwłaszcza dziewczyny wręcz krzyczały w naszą stronę. To był epizod, a jednak dał nam do myślenia. Co wzbudziło ten emocjonalny wybuch: tragedia wyparta z pamięci? zgrzyt między skandynawską indoktrynacją a rzeczywistością? A może po raz pierwszy ktoś nazwał zło- złem? Dźwięk ratuszowego dzwonu oznajmił 18.00. Kończymy pikietę. Kolejna po świętach, za dwa tygodnie. To samo miejsce, ten sam czas.

{flike}

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN