Działające na terenie Polski zorganizowane grupy przestępcze publicznie przyznały się do tego, że w ciągu ostatniego roku pomogły aż 34 000 kobiet (!!) zamordować swoje dziecko. Potwierdzono tym samym szacunki naszej Fundacji dotyczące ogromnej skali aborcji dokonywanych w naszym kraju. Co więcej, opublikowano dokładne szczegóły funkcjonowania przestępczego procederu! Wiecie Państwo jak działają ci zbrodniarze?
Przestępcy informują, że tylko jedna z grup wchodzących w skład aborcyjnej mafii, odpowiedziała w ciągu roku na ponad 80 000 wiadomości z Polski. Tysiące osób kontaktowały się z aborcyjnymi infoliniami, które namawiają do aborcji i pomagają w niej.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy tysiące Polek skorzystało z „pomocy” i kupiło od bandytów aborcyjne pigułki poronne, za pomocą których zamordowały swoje nienarodzone dzieci. To mniej więcej tak, jakby w rok z powierzchni Polski zniknęło miasto wielkości Sandomierza. Tak wielka jest skala nielegalnej, pigułkowej aborcji w Polsce, na którą przyzwala rząd i wymiar sprawiedliwości.
„To już koniec… boże dziewczyny, siedzę i wyję…. ono miało główkę, rączki, nóżki… widziałam je dokładnie, czułam, jak wychodziło… jestem przerażona (…) masakra jakaś to wszystko (…) nigdy więcej tego nie chcę, nigdy.”
To tylko jedne z wielu świadectw Polek, które dały się namówić przestępcom na kupno i zażycie pigułki poronnej. To jednak tylko część ofiar mafii. Kolejnych 1080 kobiet zostało wywiezionych przez przestępców z Polski do zagranicznych ośrodków śmierci, aby tam zamordować swoje dzieci. Z kolei 434 Polki przeprowadziły aborcję z pomocą morderczego forum aborcyjnego, które jawnie funkcjonuje w Internecie i doradza jak dokonać zbrodni i pozbyć się zwłok dziecka dla zatarcia śladów.
„- Kobieta 1: Boję się, że w toalecie już nie zmieści się. Choć to głupie, to cały czas mnie męczy ta kwestia i wciąż jestem zagubiona pod tym jednym względem.
– Kobieta 2: No niestety może tak być, że płód do toalety się nie zmieści :/ musisz znaleźć na to jakieś rozwiązanie.”
To fragment jednej z setek dyskusji na tym forum, w trakcie której aborcjonistki doradzają kobiecie spuszczenie zwłok zabitego pigułką dziecka w toalecie.
„- Aborcjonistka: Co zrobisz [po aborcji] z płodem? Do kibelka się raczej nie zmieści.
– Kobieta: Zmieścił się i wszystko spłukałam. Straszne widoki, ale z czasem się zatrą.„
W sumie aborcyjna mafia przyznaje się do współudziału w morderstwie 34 000 polskich dzieci na przestrzeni jednego roku. To tyle ofiar, ilu mieszkańców ma Wołomin lub Sopot. Swoje mordercze statystyki i krwawe podsumowanie roku aborcyjni bandyci publikują otwarcie w Internecie. Co więcej, chwalą się również dynamicznym rozwojem swoich przestępczych struktur, który jest możliwy z powodu całkowitej bezczynności polityków, policji, prokuratury i innych służb wobec tego zjawiska.
O sprawie milczy także większość prorodzinnych, prawicowych, katolickich i teoretycznie antyaborcyjnych mediów i środowisk, które powinny bez przerwy bić na alarm z powodu liczby polskich dzieci mordowanych przez przestępców. Nic takiego się jednak nie dzieje. To wszystko ułatwia działanie aborcyjnym bandytom, którzy bez przerwy udzielają wywiadów w proaborcyjnych mediach i reklamują swoją działalność.
Kim w takim razie interesują się organy ścigania?
Wolontariuszami naszej Fundacji, którzy walczą o życie dzieci i publicznie głoszą prawdę na temat aborcji. Aktualnie przeciwko naszym działaczom toczy się aż 109 spraw sądowych! Wobec niektórych działaczy toczy się równolegle nawet kilkadziesiąt (!) spraw jednocześnie. Proszę zobaczyć co w ostatnim czasie spotkało Adama, koordynatora naszej Fundacji z Wrocławia:
– 8 września: wyrok 280 zł kary za uliczną akcję informacyjną na temat aborcji,
– 9 września: wyrok 380 zł kary za ostrzeganie przed skutkami aborcji na ulicy Wrocławia,
– 26 września: wyrok 620 zł kary za powieszenie plakatu pokazującego czym jest aborcja,
– 27 września: wyrok 600 zł kary za organizację antyaborcyjnej akcji billboardowej,
– 29 września: wyrok 380 zł kary za mówienie przez megafon czym jest aborcja na ulicy Wrocławia,
– 29 września: wyrok 380 zł kary za mówienie przez megafon czym jest aborcja na ulicy Wrocławia (dwa takie same wyroki za podobną sprawę tego samego dnia!),
– 22 października: wyrok 2290 zł kary za wywieszenie billboardu pokazującego czym jest aborcja,
– 27 października: wyrok 1750 zł kary za antyaborcyjny plakat,
– 2 listopada: wyrok 760 zł kary za plakat przedstawiający konsekwencje aborcji.
W niecałe dwa miesiące przeciwko tylko jednemu naszemu wolontariuszowi zapadło 9 wyroków skazujących na kwotę 7 440 zł kary za mówienie i pokazywanie prawdy o aborcji w przestrzeni publicznej. W tym samym czasie aborcyjni bandyci pomogli zamordować ponad 5 000 polskich dzieci i nikt się nimi nie interesuje.
Większość wyroków skazujących naszych wolontariuszy jest nieprawomocna, co oznacza, że musimy się od nich odwoływać i przez wiele kolejnych miesięcy toczyć walkę o prawo do mówienia prawdy. Przez ten czas będą mnożyły się kolejne sprawy, gdyż zwolennicy aborcji bez przerwy donoszą na naszych działaczy na policję i do prokuratury, a służby ochoczo wszczynają przeciwko nim kolejne sprawy z tych samych paragrafów.
Musimy w końcu położyć kres aborcyjnej przestępczości w Polsce i powstrzymać masowe mordowanie maleńkich Polaków. Aby tak się stało trzeba kształtować świadomość naszego społeczeństwa i domagać się natychmiastowych interwencji wobec członków aborcyjnej mafii. Służą temu akcje społeczne podejmowane przez naszą Fundacje, takie jak:
– uliczne akcje informacyjne,
– kampanie billboardowe,
– przejazdy antyaborcyjnych furgonetek,
– działalność portalu internetowego stronazycia.pl,
– kolportaż naszych publikacji ujawniających prawdę o aborcji,
– inicjatywy ustawodawcze.
Właśnie dowiedzieliśmy się, że kilka dni temu Sejm skierował nasz projekt ustawy „Stop aborcji” do pierwszego czytania. Oznacza to, że jeszcze w tym roku zostanie od poddany pod głosowanie. Musimy dobrze wykorzystać ten czas i zintensyfikować głoszenie prawdy o aborcji oraz ostrzeganie Polaków przed działalnością aborcyjnych mafii. Musimy działać i przeprowadzić kolejne akcje, na co potrzebujemy w najbliższym czasie ok. 11 000 zł.
Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 35 zł, 70 zł, 140 zł lub dowolnej innej kwoty, aby publicznie głosić prawdę o aborcji i ostrzegać Polaków przed pigułkowymi mordercami, którzy zachęcają do kupna tabletek poronnych.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro – Prawo do życia
ul. J. I. Kraszewskiego 27/22, 05-800 Pruszków
Dla przelewów zagranicznych – Kod BIC Swift: INGBPLPW
W przeciągu ostatnich 12 miesięcy aborcyjna mafia pomogła zamordować kilkadziesiąt tysięcy polskich dzieci. Jeżeli będziemy bierni, liczba ofiar bandytów będzie się zwiększać w ogromnym tempie.
Nasza Fundacja broni życia dzieci i głosi prawdę o aborcji bez kompromisów. Spotykają nas za to liczne prześladowania i szykany, w tym represje sądowe. Jednak doświadczamy także ogromnej pomocy ze strony naszych Sympatyków i Darczyńców, bez których nasza walka nie byłaby możliwa. Dlatego raz jeszcze bardzo Państwa proszę o wsparcie naszych działań, które zamierzamy podjąć, aby aborcja stała się w Polsce czymś nie do pomyślenia.
Serdecznie Państwa pozdrawiam,