279 dzieci zabitych w Anglii i Walii w 7,8 lub 9 miesiącu ciąży w 2019 roku

Według oficjalnych statystyk Brytyjskich w Anglii i Walii w 2019 roku zabito 279 dzieci powyżej 24 tygodnia ciąży. Nie podają jednak, czy był to 7, 8 czy 9 miesiąc ciąży. Zgodnie z tamtejszą literą prawa można tam zabić tak duże dzieci, gdy podejrzewa się je o ciężką chorobę lub gdy kobieta jest chora.

Wydaje się nieprawdopodobne, by prawo pozwalało na zabijanie tak dużych dzieci poprzez aborcję w sytuacji gdy młodsze od nich wcześniaki są niejednokrotnie ratowane. Postawę taką tłumaczy się rzekomym humanitaryzmem czy to w stosunku do kobiet, których życie czy zdrowie jest zagrożone czy też w stosunku do chorych dzieci, co do których arbitralnie uważa się, że będą wolały być zabite niż żyć z chorobą.

Tymczasem taka postawa jest właśnie wyrazem największego barbarzyństwa, jakiego może dopuścić się człowiek. By zabić tak duże dziecko trzeba mu jeszcze w łonie matki wstrzyknąć truciznę do serca, która zabija dziecko w ciągu kilku godzin lub też wstrzyknąć roztwór soli do macicy, które dziecko próbuje potem wraz z wodami płodowymi nie łykać, bo żrąca sól pali mu gardło i delikatną skórę. Dziecko w konwulsjach umiera często godzinami.

Raport podsumowuje późne aborcje stwierdzeniem, iż jest to „bardzo mała liczba aborcji”, bo to 0,1% wszystkich zabitych tam dzieci. Czy jednak taką odrażającą zbrodnię można nazwać czymś małym?

Źródło:
https://assets.publishing.service.gov.uk/…2019.pdf
https://www.gov.uk/…2019

Uważasz, że to ważne? Udostępnij znajomym:

Więcej interesujących treści

Krucjata antyaborcyjna w Wielkopolsce Wschodniej

Od pierwszego kwartału 2024 roku Fundacja Pro-prawo do życia prowadzi regularne działania antyaborcyjne w Wielkopolsce Wschodniej. Od tego czasu, przy zaangażowaniu lokalnych pro-liferów, udało się

Wesprzyj naszą działalność:

. PLN