Już od roku, średnio raz w miesiącu organizujemy pikiety przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym we Wrocławiu. W ostatni piątek odbyła się kolejna.
W trakcie pikiety pojawił się pracownik ochrony szpitala, który usiłował wymusić na nas zwinięcie plakatów. Kwestionował on dopuszczalność prawną tego zgromadzenia i próbował nas zastraszyć. Dopiero po tym jak przeprowadził rozmowę z policją i zrobił nam zdjęcia przestał zakłócać nasze pokojowe zgromadzenie. Wskazuje to na to, że szpital chce wywierać na nas formy nacisku abyśmy zaprzestali pokazywania publicznie bolesnej prawdy na temat aborcji dokonywanych w tym szpitalu.
W czasie pikiety rozdaliśmy także ulotki, które chętnie brały przechodzące osoby. Pomodliliśmy się także koronką do Miłosierdzia Bożego w intencji dzieci nienarodzonych oraz osób, które uczestniczą w okrucieństwie aborcji o łaskę nawrócenia.
Marcin Dereń [author] [author_image timthumb=’on’][/author_image] [author_info]Marcin Dereń – wolontariusz wrocławskiej komórki Fundacji Pro-prawo do życia; organizator pikiety[/author_info] [/author]
Czy kolejne pikiety skruszą serca z betonu? O tym możesz zdecydować dołączając do komórki lub wspomagając nas finansowo.