Media w Wielkiej Brytanii i w innych krajach, zostały poruszone informacją, że szpitale brytyjskie spalają ciała abortowanych dzieci, w piecach centralnego ogrzewania. Wiadomość jest rzeczywiście wstrząsająca, pokazuje bowiem, że ludzkie ciała są w szpitalach traktowane jak śmieci. Brytyjski Wiceminister Zdrowia, Dan Poulter zapewnia, że władze dołożą wszelkich starań, by szpitale działały w „odpowiedni sposób”. Odpowiedni, to znaczy jaki? Czy ciała dzieci będą traktowane z szacunkiem? Ale przecież chwile wcześniej, te dzieci, jeszcze żywe, były mordowane w łonach matek. Żywe były traktowane z najgłębszą pogardą, martwe będą otoczone szacunkiem?
Ta historia pokazuje hipokryzję zarówno brytyjskich urzędników, jak i mediów, którym nie przeszkadza to, że dzieci są z premedytacją zabijane, a wstrząsa nimi fakt, że zwłoki są traktowane nieodpowiednio. Wyobraźmy sobie taką sytuację: brytyjskie media odkrywają, że w Auschwitz, ciała zmarłych więźniów są traktowane niewłaściwie – palone w krematoriach, wrzucane do dołów, zasypywane wapnem. W informacji nie pojawia się żaden protest wobec faktu, że więźniowie są bestialsko mordowani. Taka sytuacja wydaje się absurdalna, niemożliwa do zrozumienia. A to właśnie dzieje się na naszych oczach. Brytyjskie media protestują przeciw spalaniu zwłok, a nie obchodzą ich masowe morderstwa. Akceptacja aborcji bierze się z hipokryzji, a prowadzi do schizofrenii.
{flike}