„Ja już się podpisywałem” – o niezrozumieniu potrzeby działań społecznych

Wielokrotnie spotykamy się na pikietach z zapewnieniami o podpisaniu się w przeszłości pod jakąś petycją czy projektem ustawy. Zapewnienie to nieraz jest rzucane jako pewnego rodzaju potwierdzenie podjęcia jakiegoś działania w sprawie. Jak gdyby jednorazowy podpis był spełnieniem obowiązku walki o los nienarodzonych czy obrony wartości chrześcijańskich.
List do przyjaciół: Jak powstrzymać współczesnych bolszewików?

Obchodziliśmy niedawno dwie ważne rocznice – męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana Kolbe (14 sierpnia) oraz Bitwy Warszawskiej (15 sierpnia). Warto się przy nich zatrzymać i dokonać krótkiej refleksji.