Chłopiec, którego miało nie być
Tomasz Mikołajczyk z Częstochowy opowiada o trudach i radościach ojcostwa.
Aborcjonistów przeraził sukces filmu „Gosnell”
Kilkanaście dni temu na ekrany amerykańskich kin wszedł film „Gosnell” o aborcjoniście z horroru, który zabijał żywo urodzone noworodki, a stopy abortowanych dzieci trzymał u siebie w słoikach. Mimo tego, że w weekend otwarcia znalazł się w pierwszej 10 najbardziej popularnych filmów, coraz więcej kin (z początkowych 668 kin do 415) rezygnuje z jego wyświetlania pomimo kasowych korzyści.