Gazeta.pl przypuszcza, że samochód spalił się sam
Nie milkną echa pożaru samochodu pokazującego skutki aborcji, podpalonego w nocy z 16 na 17 września przez aborcjonistów. Również media podzieliły się tym groźnym wydarzeniem – cudem bowiem od pożaru nie zajęły się budynki, nikt nie ucierpiał, a w samochodzie obok stopiła się jedynie lampa i część zderzaka.
„Chodzi o to, żeby obrońca życia czuł się zmęczony” – wywiad z Bawerem Aondo-Akaa
Anna Trutowska: W Fundacji Pro-prawo do życia odpowiadasz w ostatnich tygodniach za kampanię bilbordową – czy możesz powiedzieć, gdzie można spotkać bilbordy antyaborcyjne oraz jakie reakcje wywołują wśród odbiorców?